Burza piaskowa przeszkodziła Kubicy. Trudne warunki na torze w Bahrajnie

Materiały prasowe / FIA WEC / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / FIA WEC / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica napotkał niespodziewane problemy w pierwszym treningu WEC przed 8h Bahrajn. Przejazdy Polaka zostały zakłócone burzą piaskową i opadami deszczu. Jego WRT zajęło dopiero ósme miejsce w klasie LMP2, ale nie jest to miarodajny wynik.

Robert Kubica jako pierwszy kierowca w szeregach WRT wyznaczony był do jazdy na torze Sakhir. Jednak sesja treningowa przed 8h Bahrajn nie ułożyła się po myśli 38-latka i innych załóg rywalizujących w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. Wszystko przez burzę piaskową, a także późniejsze opady deszczu.

Warunki w Bahrajnie były na tyle trudne, że sędziowie po upływie nieco ponad 10 minut wywiesili czerwoną flagę i przerwali trening. Nie dało to Polakowi większych szans na zapoznanie się z torem. Chociaż widoczność pozostawiała wiele do życzenia, to po upływie niespełna godziny stewardzi wznowili zmagania. Równocześnie trening wydłużono o 45 minut.

W samochodzie WRT po przerwie zasiadł Rui Andrade, który zapisał na swoim koncie dwanaście okrążeń i tradycyjnie już był najwolniejszym kierowcą w załodze oznaczonej numerem 41 (1:56.666). Po Angolczyku z warunkami w Bahrajnie zapoznał się Louis Deletraz, który był znacznie szybszy (1:55.980).

ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: "To wtedy poczułem, że kocham ten sport"

Na koniec w prototypie klasy LMP2 znalazł się ponownie Kubica. Warunki stawały się coraz trudniejsze, więc polski kierowca przerwał swoją próbę po dwóch "kółkach". Ostatecznie jego czas z początku sesji (1:55.248) okazał się najlepszy w szeregach WRT. Dał on belgijskiej załodze ósmą pozycję w swojej kategorii.

Najlepszy wynik w LMP2 uzyskała załoga United Autosports oznaczona numer 22. W jej barwach Felipe Albuquerque pokonał jedno okrążenie toru Sakhir w czasie 1:54.100.

Na dziesiątym miejscu sklasyfikowany został polski zespół Inter Europol Competition, który wciąż ma matematyczne szanse na mistrzostwo WEC w klasie LMP2.

Wśród Hypercarów dwie czołowe pozycje zajęły załogi Toyoty. Lepsza okazała się ekipa oznaczona numerem 7, która miała 0,104 s zapasu nad siostrzanym teamem.

WEC - 8h Bahrajn - 1. trening - wyniki:

Poz.KlasaZespółZałogaCzas/strata
1. Hypercar Toyota Gazoo Racing Conway-Lopez-Kobayashi 1:49.856
2. Hypercer Toyota Gazoo Racing Buemi-Hartley-Hirakawa +0.104
3. Hypercer Proton Competition Jani-Bruni-Tincknell +0.434
4. Hypercar Porsche Penske Motorsport Estre-Lotterer-Vanthoor +0.472
5. Hypercar Porsche Penske Motorsport Cameron-Christensen-Makowiecki +0.547
6. Hypercar Hertz Team JOTA da Costa-Ye-Stevens +0.651
7. Hypercar Cadillac Racing Bamber-Lynn-Westbrook +0.686
8. Hypercer Ferrari Pier Guidi-Calado-Giovinazzi +1.626
9. Hypercar Ferrari Fuoco-Molina-Nielsen +1.866
10. Hypercar Peugeot TotalEnergies Duval-Menezes-Mueller +2.015
***
20. LMP2 Orlen Team WRT Kubica-Andrade-Deletraz +5.392
22. LMP2 Inter Europol Competition Śmiechowski-Costa-Scherer +5.846

Czytaj także:
- Perez nawet nie dostanie odszkodowania? Wszystko przez klauzulę w kontrakcie
- Sensacyjne wieści ws. Kubicy. Stworzy dream team z Vettelem?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty