W tym artykule dowiesz się o:
W środę rozpoczął się ostatni etap przygotowań do 24h Le Mans. W godzinach popołudniowych kierowcy z długodystansowych mistrzostw świata WEC wyjechali na tor Circuit de la Sarthe, by wziąć udział w jedynym treningu przed sesją kwalifikacyjną. Zespół AF Corse z Robertem Kubicą w składzie uzyskał dopiero jedenasty wynik.
Chociaż krakowianin był najszybszym kierowcą swojej ekipy w treningu, to w kwalifikacjach do samochodu Ferrari numer 83 wsiadł Yifei Ye. Mimo wszystko decyzja nie powinna dziwić, bo Chińczyk był tylko minimalnie wolniejszy od Polaka w środowej sesji, a w tym roku pokazał się już z dobrej strony w "czasówce".
Zaczęło się dobrze, bo na początku kwalifikacji samochody Ferrari okupowały trzy czołowe lokaty. Ekipa Kubicy szybko trafiła jednak z nieba do piekła. Po ledwie kilku minutach "czasówki" AF Corse otrzymało karę za nierespektowanie instrukcji dyrektora wyścigowego. Z tego powodu Ye stracił 60 sekund na postoju w alei serwisowej.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica zaprasza na ORLEN 80. Rajd Polski. To będzie sportowe święto
Partner Kubicy nie był w stanie pojechać rekordowego okrążenia, a dodatkowo miał olbrzymiego pecha w ostatnich minutach kwalifikacji. Zaraz po wyjeździe z boksu i założeniu nowych opon, sędziowie wywiesili żółte flagi z powodu wypadku jednego z kierowców Toyoty.
Jako że Kamui Kobayashi utknął w żwirze i nie był w stanie powrócić na tor, po chwili podjęto decyzję o czerwonej fladze i przerwaniu "czasówki". Rywalizacji już nie wznowiono. Tym samym sporo załóg nie mogło poprawić swoich czasów, w tym ekipa Kubicy. Przełożyło się to na zaskakujące rezultaty.
Yifei Ye pozostał z czasem 3:25.766, który dał AF Corse dopiero trzynasty wynik. Zespół Kubicy ma czego żałować, bo tempo samochodu Ferrari na pewno pozwalało na wyższą pozycję startową. Świadczyć może o tym fakt, że fabryczne załogi awansowały do kolejnej fazy kwalifikacji (Hyperpole) z trzecim i szóstym czasem.
Dość niespodziewanie zwycięzcą kwalifikacji okazało się BMW numer 15, za kierownicą którego usiadł Dries Vanthoor (3:24.465). Finalny układ startowy 24h Le Mans poznamy jednak po czwartkowym Hyperpole, choć już bez Kubicy w składzie. Awans do drugiej fazy "czasówki" uzyskało osiem najlepszych załóg.
Równocześnie Toyota, jako załoga, która spowodowała czerwoną flagę, została pozbawiona najlepszego rezultatu w kwalifikacjach. To dało AF Corse awans na dwunastą lokatę.
WEC - 24h Le Mans - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Klasa | Zespół | Załoga | Czas/strata |
---|---|---|---|---|
1 | Hypercar | BMW M Team WRT | D. Vanthoor-Marciello-Wittmann | 3:24.465 |
2 | Hypercar | Cadillac Racing | Bourdais-van der Zande-Dixon | +0.177 |
3 | Hypercar | Ferrari | Fuoco-Molina-Nielsen | +0.266 |
4 | Hypercar | Alpine Endurance Team | Chatin-Habsburg-Milesi | +0.407 |
5 | Hypercar | Cadillac Racing | Bamber-Lynn-Palou | +0.528 |
6 | Hypercer | Ferrari | Pier Guidi-Calado-Giovinazzi | +0.584 |
7 | Hypercar | Porsche Penske Motorsport | Estre-Lotterer-L. Vanthoor | +0.586 |
8 | Hypercar | Hertz Team JOTA | Stevens-Ilott-Nato | +0.680 |
*** | ||||
9 | Hypercar | Alpine Endurance Team | Lapierre-Schumacher-Vaxiviere | +0.813 |
10 | Hypercar | Porsche Penske Motorsport | Campbell-Christensen-Makowiecki | +0.842 |
11 | Hypercer | Toyota Gazoo Racing | Buemi-Hartley-Hirakawa | +0.981 |
12 | Hypercar | AF Corse | Kubica-Ye-Shwartzman | +1.301 |
13 | Hypercar | Lamborghini Iron Lynx | Bortolotti-Kwiat-Mortara | +1.508 |
14 | Hypercar | Proton Competition | Tincknell-Jani-Andlauer | +1.527 |
15 | Hypercar | Peugeot TotalEnergies | Jensen-Mueller-Vergne | +1.730 |
16 | Hypercar | BMW M Team WRT | van der Linde-Frijns-Rast | +1.758 |
17 | Hypercar | Hertz Team JOTA | Button-Hanson-Rasmussen | +1.825 |
18 | Hypercar | Whelen Cadillac Racing | Derani-Aitken-Drugovich | +1.846 |
19 | Hypercar | Porsche Penske Motorsport | Jaminet-Nasr-Tandy | +1.897 |
20 | Hypercar | Peugeot TotalEnergies | di Resta-Duval-Vandoorne | +2.786 |
21 | Hypercar | Lamborghini Iron Lynx | Grosjean-Caldarelli-Cairoli | +3.190 |
22 | Hypercar | Isotta Fraschini | Serravalle-Bennett-Vernay | +5.400 |
23 | Hypercar | Toyota Gazoo Racing | Lopez-de Vries-Kobayashi |
Czytaj także: - Kluczowy transfer dla układu sił w F1. To on wstrzymuje cały rynek - F1 ważniejsza niż wybory do PE? Premier Rumunii zszokował