Kierowcy VERVA Racing Team w pierwszej trójce

Rewelacyjny wynik podczas treningu na Monzy uzyskał Patryk Szczerbiński. Polski debiutant był drugi, a zaraz za nim uplasował się Kuba Giermaziak.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Patryk Szczerbiński po raz pierwszy w życiu jeździł po legendarnym torze Monza. Tym większe zaskoczenie, że już w treningu udało mu się uzyskać tak doskonały czas. Teraz młody Polak stoi przed szansą znakomitego finiszu i walki o podium na koniec swojego pierwszego sezonu w Porsche Supercup.

Kuba Giermaziak też był zadowolony ze swojego występu. Polski kierowca zajął trzecie miejsce w treningu, z minimalną stratą do kolegi z ekipy oraz najszybszego dziś Rene Rasta. Giermaziak będzie więc starał się poprawić swoją pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców i powalczyć o zwycięstwo.

W sobotę zawodnicy VERVA Racing Team będą walczyli o jak najwyższe pola startowe. Początek ostatnich w tym roku kwalifikacji Porsche Supercup o godzinie 12.25. A w niedzielę już ostatnia w tym roku okazja dla kibiców, aby dopingować VERVA Racing Team w rywalizacji na torach F1.

Patryk Szczerbiński: To była bardzo udana sesja treningowa. Jestem mile zaskoczony swoim rezultatem, bo nigdy wcześniej tu nie jeździłem. Dałem z siebie sto dziesięć procent. Niestety na swoim najszybszym kółku troszkę za szeroko przejechałem pierwszy zakręt Lesmo, więc straciłem tam trochę czasu. Mimo wszystko okrążenie było wystarczająco dobre, aby zająć drugie miejsce. Próbowałem się jeszcze poprawić na kolejnym kółku i pierwszy sektor miałem jeszcze lepszy, ale później była żółta flaga, więc musiałem spuścić nogę z gazu i nie mogłem się poprawić. Mimo wszystko wyniki są świetne, dla mnie, dla Kuby i całego naszego zespołu. Mam nadzieję, że w jutrzejszych kwalifikacjach uda mi się pojechać równie dobrze, a może i lepiej. Mogę się jeszcze poprawić o jedną pozycję. Będę się starał z całych sił.

Kuba Giermaziak: Trening od początku przebiegał dobrze. Zaczęliśmy szybkimi czasami i w zasadzie utrzymywaliśmy wysokie tempo już do samego końca. Samochód sprawuje się super. Obaj z Patrykiem jesteśmy szybcy. Teraz będziemy mieli trochę czasu na przeanalizowanie telemetrii i mam nadzieję, że z tych naszych dwóch przejazdów uda nam się złożyć po jednym dobrym kółku tak, aby na starcie w niedzielę, mieć oba auta w pierwszej piątce lub nawet czwórce.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×