1 
Martin Prokop to kolega Roberta Kubicy z rajdowych tras WRC. Czech kupił niedawno Mercedesa SLS GT3 i chciał zdobyć trochę doświadczenia na torze. Wysłał zgłoszenie na wyścig 12H Italy - Mugello, a o pomoc poprosił polskiego kierowcę. - Od czasu występu w Rajdzie Monte Carlo pozostawałem bez zajęcia, dlatego się zgodziłem. Celem będzie dobra zabawa - powiedział Kubica.
Dla Polaka będzie to pierwszy start na torze od wyścigu F1 o GP Abu Zabi w listopadzie 2010 roku i debiut w samochodzie GT3.
[nextpage]
Mercedes SLS AMG GT3, którym pojadą Prokop i Kubica, wyposażony jest w potężny 8-cylindrowy silnik o pojemności 6208 cm sześciennych. Moc 600 koni mechanicznych pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 3,2 sekundy. Maksymalna prędkość auta to 320 km/h. Skrzynia jest sekwencyjna, 6-biegowa, a zmiana przełożeń odbywa się za pomocą łopatek przy kierownicy.
[nextpage]
Wyścig w Mugello został podzielony na dwie tury. Pierwsza rozpocznie się w piątek o godzinie 14 i potrwa cztery godziny. Wcześniej tego dnia rozegrane zostaną sesja treningowa oraz kwalifikacyjna. Rywalizacja będzie kontynuowana w sobotę od 9:30 do 17:30.
Prokop i Kubica wystartują z numerem 777 w klasie A6. Rywalizujące z czesko-polskim teamem zespoły liczą minimum 3 kierowców, co oznacza, że Kubica i Prokop spędzą więcej czasu w samochodzie niż ich przeciwnicy, którzy częściej będą się zmieniać za kierownicą.
[nextpage]
Dla Kubicy wyścig we Włoszech to, poza dobrą zabawą, możliwość ponownego sprawdzenia się na torze. - Będę chciał poznać, jakie są granicę mojego ramienia podczas jazdy po torze. Ta nie będzie łatwe, ponieważ samochód nie będzie dostosowany do moich potrzeb. Niektóre przyciski będą po prawej stronie, ale zobaczymy - mówi Kubica, który w ostatnich miesiącach zrzucił zbędne kilogramy. - Schudłem 10 kg. Rozpocząłem program trudny program treningowy i czuję się bardzo dobrze. Muszę przyznać, że przymierzyłem mój stary kombinezon z 2010 roku i pasował idealnie. Kilka lat temu zrobiłem podobne przymiarki, ale efekt był inny - dodał.
na Instagramie 
na Facebooku 
