Koronawirus wygrał z wyścigiem Formuły E. Zawody w Chinach odwołane ze względów bezpieczeństwa

Materiały prasowe / Formuła E / Na zdjęciu: Sebastien Buemi za kierownicą Nissana
Materiały prasowe / Formuła E / Na zdjęciu: Sebastien Buemi za kierownicą Nissana

Koronawirus rozprzestrzenia się na kolejne rejony świata. Zagrożenie chorobą spowodowało, że władze FIA postanowiły odwołać wyścig Formuły E, który miał odbyć się w Sanyi. Zawody planowano na 21 marca.

W tym artykule dowiesz się o:

Po tym jak z powodu koronawirusa odwołano mistrzostwa świata w lekkoatletyce w Nankin oraz zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim w Yanqing, zareagowała również FIA. W niedzielę światowa federacja oficjalnie potwierdziła, że nie dojdzie do skutku zaplanowany na 21 marca wyścig Formuy E w Chinach.

Miasto Sanya położone jest na południu Chin, stosunkowo daleko od Wuhan (1800 km), gdzie swoje źródło ma koronawirus. Wszyscy kierowcy, członkowie zespołów, mechanicy czy osoby pracujące przy Formule E musieliby jednak zaliczyć międzylądowanie w Pekinie lub Szanghaju, przez co rosłoby ryzyko zarażenia się koronawirusem.

Czytaj także: Sirotkin nie chciał walczyć z Kubicą

"Biorąc pod uwagę coraz większe obawy dotyczące zdrowia oraz ogłoszenie przez WHO stanu wyjątkowego, Formuła E podjęła niezbędne środki w celu zapewnienia zdrowia i bezpieczeństwa całego personelu podróżującego na wyścig, jak również kierowców i kibiców, co ma ogromne znaczenie" - poinformowano w komunikacie FIA.

ZOBACZ WIDEO F1. Dobra zmiana Roberta Kubicy. "Widać same plusy"

"Ściśle współpracujemy z naszym regionalnym partnerem w Chinach i lokalnymi władzami prowincji Hainan i miasta Sanya, aby monitorować sytuację. Wszystkie strony poświęcą odpowiednią ilość czasu, aby sprawdzić czy możliwe rozegranie jest wyścigu Formuły E w innym terminie, jeśli sytuacja ulegnie poprawie" - dodano.

Do tej pory na całym świecie odnotowano co najmniej 14 380 przypadków zarażenia koronawirusem, z czego do tej pory zmarły 304 osoby. Choroba rozprzestrzenia się na kolejne kraje, mimo wprowadzenia środków bezpieczeństwa w Chinach. W samych Niemczech zdiagnozowano już osiem przypadków zarażenia nowym wirusem.

Czytaj także: Alonso żałuje wypowiedzianych słów

Pod znakiem zapytania stoi też rozegranie kwietniowego wyścigu Formuły 1 w Szanghaju.

Źródło artykułu: