1 
Robert Kubica w sobotę o godz. 15.45 rozpoczął występ w 24-godzinnym wyścigu na Nurburgringu, do którego przystąpił razem z Orlen Team Targa. Nieco później, bo o godz. 19 na platformie iRacing zorganizowane zostaną nieoficjalne wirtualne mistrzostwa DTM. W ten sposób kierowcy starają sobie zapełnić czas wolny w okresie, gdy sezon w motorsporcie został wstrzymany z powodu koronawirusa.
W wirtualnym wyścigu DTM zabraknie Kubicy, ale pojawi się za to inny z Polaków - Robin Rogalski. Przypomnijmy, że młody kierowca pod koniec ubiegłego roku brał udział w testach DTM w hiszpańskim Jerez, gdzie osiągał czasy zbliżone do Kubicy.
- W tej chwili wyścigi DTM nie mogą się odbyć, więc pojawił się pomysł zorganizowania wirtualnych mistrzostw. Na starcie pojawią się takie gwiazdy serii jak Rene Rast czy Nico Muller. Ja zostałem zaproszony do tej rywalizacji jako tzw. young driver DTM - powiedział w rozmowie z nami Rogalski, który w przyszłości chciałby dołączyć do stawki DTM.
ZOBACZ WIDEO: Rozgrywanie spotkań na siłę to narażanie zawodników? Bartosz Bednorz nie ma wątpliwości
Na liście startowej sobotniego wyścigu znajdują się m.in. Rene Rast, Nico Muller, Mike Rockenfeller czy Lucas Auer. Każdy z nich posiada obecnie kontrakt na starty w DTM i gdy tylko sezon ruszy, staną oni do rywalizacji z Kubicą na prawdziwym torze. Póki co, czeka ich starcie z innym Polakiem i to w wirtualnym świecie.
Rogalski jest jednym z kilku kierowców spoza DTM, którzy zostali zaproszeni do sobotniego wyścigu. W nim zobaczymy też m.in. Nycka de Vriesa, czyli mistrza Formuły 2 z sezonu 2019, czy Sophię Floersch. - Dla mnie to dobra okazja do porównania się z nimi, na równych warunkach. Wszyscy będą się ścigać wirtualnym samochodem marki Cadillac, aby warunki były równe - dodał Rogalski.
W sobotni wieczór kierowcy będą rywalizować na torze Zolder. To właśnie na nim w dniach 24-25 kwietnia miał się odbyć pierwszy w tym sezonie weekend DTM. - Wierzę, że pokażę się z jak najlepszej strony. Celem jest zwycięstwo, ale nie chcę rzucać słów na wiatr. Mam jednak świadomość, że będę się ścigać z najlepszymi kierowcami. Czuję się jednak dość pewnie w symulatorze - zapewnił Rogalski.
Polak był najlepszy w oficjalnych testach - w nich wykręcił czas 1:29.047. Drugi w stawce był Frank Biela z czasem 1:29.051. Trzecie miejsce zajął Lucas Auer - 1:29.065. Transmisja z wyścigu od godz. 19 będzie dostępna poniżej:
Czytaj także:
Wyścigi F1 bez dziennikarzy i kibiców. "Będzie jak w Chinach"
Sauber ogłosił nową strategię
Czy interesujesz się wyścigami wirtualnymi? 
