Chociaż DTM znajduje się w kryzysie, czego dowodem jest wycofanie się Audi z rywalizacji po sezonie 2020 i niepewny los serii, to Robert Kubica jest jedynym pozytywem dla niemieckiej kategorii wyścigowej w ostatnich mistrzostwach. DTM potrzebuje tak głośnych nazwisk jak Kubica, jeśli ma przyciągać sponsorów i przetrwać.
Niemcy zdają sobie z tego sprawę, o czym może świadczyć fakt, że specjalnie dla polskich kibiców przygotowali nagranie z kokpitu BMW M4 DTM, w którym siedzi Kubica. Dzięki niemu każdy fan, który wcześniej nie śledził DTM, może zobaczyć z bliska jak wygląda wnętrze nowej maszyny Kubicy.
Chociaż testy DTM trwają od poniedziałku, to Niemcy opublikowali do tej pory tego typu nagranie jedynie w przypadku Kubicy i trudno uznać ten wybór za przypadkowy.
Kubica w BMW M4 DTM siedzi po lewej stronie. Kierowca w maszynach DTM nie jest bowiem ulokowany centralnie, tak jak ma to miejsce w Formule 1. Możemy też dostrzec, że kierownica w nowym pojeździe kierowcy Orlen Team ART jest mniej skomplikowana niż w F1. Kubica ma też znacznie więcej miejsca w kokpicie.
Czytaj także:
Robert Kubica podsumował pierwszy dzień testów DTM
Hamilton walczy z rasizmem po śmierci Floyda
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie