W 1996 roku doprowadził Polaków do szaleństwa. Wiadomo, co dziś robi

To były wymarzone igrzyska olimpijskie w wykonaniu polskich zapaśników. Włodzimierz Zawadzki był jednym z tych, którzy z Atlanty przywieźli złoty medal. Co dzisiaj słychać u naszego bohatera?

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Włodzimierz Zawadzki, mistrz w wadze 62 kg, całuje złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku PAP/EPA / IOPP/Georges GOBET / Włodzimierz Zawadzki, mistrz w wadze 62 kg, całuje złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku
Igrzyska olimpijskie w Atlancie wykreowały kilka gwiazd polskiego sportu, które do dzisiaj cieszą się dużą popularnością. Każdy starszy kibic doskonale wie, kim był Ryszard Wolny, Paweł Nastula, Andrzej Wroński, Robert Korzeniowski, Renata Mauer, czy Mateusz Kusznierewicz. To sportowcy, którzy w 1996 zdobyli złote medale. Jest jeszcze jeden człowiek, którego wymieniliśmy, a jest nim Włodzimierz Zawadzki.

W Stanach Zjednoczonych wywalczył on złoto w zapasach. Zawadzki nie miał sobie równych w kategorii piórkowej w stylu klasycznym. Był to jego największy sukces, ale nie jedyny, bo wcześniej i później zdobywał medale mistrzostw świata i Europy.

- Cały czas wracam wspomnieniami do Atlanty. Wtedy były trzy złote medale w zapasach, jedno srebro i brąz. Wygraliśmy z Rosją i byliśmy na samym szczycie, co było niesamowite. To było piękne przeżycie. Cały czas ludzie chodzili za nami i pytali "co wy robicie, jak wy trenujecie, co wy jecie, że tutaj trafiliście z taką formą i rozwaliliście cały świat na łopatki?" - wspominał w ubiegłym roku w rozmowie z nowinyTV.

ZOBACZ WIDEO: Wrzosek vs. Szpilka? Kibice tego chcą. Co na to KSW? "To jedna z opcji"

Polska była wówczas światową potęgą w zapasach. Wspomniane IO w Atlancie przyniosły żniwa w postaci aż pięciu medali naszych zapaśników. Potem było niestety coraz gorzej, a dziś tylko nieliczni są w stanie rywalizować o największe sukcesy.

Zawodnik Legii Warszawa wprawdzie nigdy nie był tak popularny medialnie, jak Korzeniowski, czy Kusznierewicz, ale wielu kibiców do dzisiaj go kojarzy. Szczególnie że z ukochanymi zapasami wciąż jest mocno związany.

Zawadzki do niedawna był trenerem reprezentacji Polski w zapasach. To on prowadził Tadeusza Michalika, gdy ten na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 zdobywał brązowy medal.

56-latek z kadrą już nie pracuje, ale w zawodzie trenera wciąż jest bardzo aktywny. Obecnie jest jednym ze szkoleniowców w Radomskim Centrum Szkolenia Zapaśników Olimpijczyk. Aktualnie jest to najlepszy klub zapaśniczy w Polsce, co tylko potwierdza, że Zawadzki i jego koledzy to fachowcy najwyższej klasy.

Włodzimierz Zawadzki jest także żołnierzem. Z dostępnych informacji wynika, że należał do 3. Batalionu Zabezpieczenia Dowództwa Wojsk Lądowych.

Szokujące, co Swoboda usłyszała od trenera. "Powinni mnie zbadać" >>
Białorusinka czeka na polski paszport. Zostanie naszą nową gwiazdą? >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×