W dotychczasowym turnieju pomarańczowi rozegrali jedno spotkanie. W poniedziałek, w trzech setach, ulegli Włochom. Natomiast wtorek był dla nich dniem przerwy.
Polacy zaś, w poniedziałek po długiej, męczącej walce przegrali z Mistrzami Europy - Hiszpanami (2:3), a we wtorek pokonali w trzech setach Włochów.
Biało - czerwoni w historii swoich występów z Holendrami spotykali się kilkukrotnie. Ostatni mecz obu drużyn miał miejsce w zeszłym roku. Siedemnastego sierpnia podopieczni Raula Lozano spotkali się ze środowymi rywalami w Memoriale im. Huberta Jerzego Wagnera. Wówczas lepsi okazali się Pomarańczowi, którzy wygrali 3:1 (26:24, 23:25, 25:21, 25:23). Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Za naszym zespołem z pewnością przemawia fakt, iż wygraliśmy bardzo ważny mecz z Włochami. Jesteśmy mocno podbudowani psychicznie. Natomiast Holendrzy będą grali mecz o być albo nie być w turnieju. Poraża zamyka im definitywnie drogę do finału. Miejmy nadzieję, że mając nóż na gardle pomarańczowi będą się denerwować i popełnią błędy, które nasz zespół wykorzysta.
Początek spotkania Polska - Holandia o godz. 19.30. Transmisję przeprowadzi Eurosport.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)