Głównym tematem tegorocznych obrad były reformy zmierzające do bardziej efektywnego zarządzania światową federacją żeglarską i wpływające na usprawnienie procesu decyzyjnego. W Konferencji udział wzięli delegaci PZŻ: Tomasz Chamera, prezes PZŻ i wiceprezydent World Sailing, Paweł Kołodziński, członek Komisji Zawodniczej, Maciej Szafran, członek Komisji ds. Upowszechniania i Rozwoju Żeglarstwa oraz Piotr Oleksiak, członek Komisji ds. Rywalizacji Sportowej.
- Do tej pory składane przez członków World Sailing wnioski rozpatrywane są raz do roku. Przedstawiane propozycje i rekomendacje dotyczą praktycznie wszystkiego, od spraw drobnych po mających znaczenie fundamentalne. W pierwszej kolejności debatują nad nimi zespoły robocze i komisje, których rekomendacje trafiają na posiedzenie Rady World Sailing, podejmującej ostateczne decyzje. Dzięki wdrożonym zmianom proces będzie dynamiczniejszy i efektywniejszy. Wnioski będą publikowane na wewnętrznym portalu, co pozwoli interesariuszom zapoznać się z nimi, omówić, nanosić uwagi. Celem jest, aby Rada World Sailing debatowała nad strategią, pozostawiając resztę do decyzji komisji tematycznych, a kreowanie głównych nurtów działalności organizacji utrzymane było w gestii Zarządu. Ostateczne opinie wyrażać będzie Walne Zgromadzenie – mówi Tomasz Chamera.
Zmiany mają wejść w życie od 2024 roku, do tego czasu obowiązuje okres transformacji. Nowy statut zwiększa autonomię komisji specjalistycznych jak m.in. Komisji ds. Rywalizacji Sportowej (Events Commitee), zajmującej się na przykład wyborem konkurencji olimpijskich. Dużo więcej działań przykłada się do rozwoju żeglarstwa. Podniesiono rangę komisji, która jeszcze bardziej skupi się na upowszechnianiu naszego sportu, nie tylko w krajach rozwijających się, ale i na całym świecie. Członkiem Komisji Rozwoju i Upowszechniania Żeglarstwa jest Maciej Szafran z Wydziału Upowszechniania Żeglarstwa i Organizacji PZŻ.
- Podczas obrad Komisji prezentowałem sprawozdanie z działalności grupy roboczej Inspiration and Participation Working Party, której jestem przewodniczącym. Po zakończeniu konferencji wziąłem udział, jako delegat PZŻ, w sympozjum, którego tematyka dotyczyła rozwoju i upowszechniania żeglarstwa będąc okazją do zaprezentowania naszych, polskich projektów i aktywności. Przedstawiliśmy delegatom to, co jako Polski Związek Żeglarski robimy w ramach wspomaganego przez Ministerstwo Sportu i Turystki programu PGE PolSailing oraz Kinder Joy of moving Radość Żeglowania. Jestem zbudowany tym, że w podsumowaniu Sympozjum, niemal co drugi delegat podkreślał, że został zainspirowany naszymi programami i uważa je za warte do wdrożenia na szerszą skalę. Cieszę się, że nasze, polskie pomysły na upowszechnianie żeglarstwa zyskują uznanie na świecie – mówi Maciej Szafran.
Podczas Konferencji rozmawiano także o strategii zrównoważonego rozwoju oraz o żeglarstwie osób z niepełnosprawnościami. World Sailing złożył wniosek do Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego mający na celu przywrócenie naszego sportu do programu igrzysk. Decyzje w tej sprawie podjęte będą już w najbliższych tygodniach.
Podjęto też decyzję o powołaniu komisji (Specialist Sailing Committee) mającej na celu poszerzenie współpracy z organizatorami komercyjnych imprez żeglarskich, jak m. in. Puchar Ameryki, The Ocean Race, Sail GP, czy SSL Gold Cup. World Sailing zamierza skorzystać z doświadczeń tych podmiotów przy organizacji ważniejszych regat, kładąc szczególny nacisk na kwestie związane z promocją i medialnością. Powołano też komisję złożoną z przedstawicieli federacji kontynentalnych (Continental Association Commission), która będzie pełnić rolę doradczą dla Zarządu World Sailing, głównie w zakresie upowszechniania żeglarstwa w regionach.
- World Sailing modyfikuje swoje struktury, aby być organizacją transparentną i skuteczną. Z punktu widzenia zawodników to bardzo istotne zmiany, szczególnie w kontekście sprzętu, z którym w niemal każdej klasie są jakieś problemy. Cieszę się, że władze World Sailing chcą słuchać zawodników, rozmawiają z nami i z dużą powagą i troską podchodzą do problemów, jakie zgłaszamy – mówi Paweł Kołodziński, członek Komisji Zawodniczej (Athletes’ Commission). - Z inicjatywy Zarządu World Sailing przygotowany został raport wskazujący na konieczność unifikacji sprzętu, monitorowania procesu produkcyjnego. Dzisiaj różnie to wygląda. W konkurencjach windsurfingowych mamy różnice w żaglach, deskach, hydroskrzydłach. W klasie 49er występują dysproporcje w żaglach i masztach, w ILCA problemem są kadłuby. Konieczna jest większa standaryzacja, bardziej powszechny dostęp do dobrej jakości sprzętu. To ważne dla wyrównywania szans zawodników, ale też z punktu widzenia obecności żeglarstwa w programie igrzysk olimpijskich – dodaje Paweł Kołodziński.
Innym ważnym tematem poruszanym podczas Konferencji World Sailing były rekomendacje MKOl zawarte w strategii olimpijskiej 2020+5, która stanowi mapę drogową działań w kolejnych latach. Dokument zawiera zalecenia mające na celu ochronę wartości olimpijskich, wzmocnienie roli sportu w społeczeństwie ze szczególnym uwzględnieniem relacji z młodzieżą, dalszą walkę z niedozwolonym dopingiem, rozwój eSportu, większe wsparcie dla osób dotkniętych przesiedleniem czy wprowadzenie innowacyjnych modeli generowania przychodów. MKOl inspiruje międzynarodowe federacje sportowe do podjęcia działań, które usprawnią proces kwalifikacji do igrzysk olimpijskich oraz do podejmowania inicjatyw zmierzających do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju wdrażanych przez ONZ.
Podczas Konferencji nie zabrakło także dyskusji związanej ze zbrojną agresją Rosji na Ukrainę. World Sailing zawiesił nie tylko żeglarzy z Rosji i Białorusi, ale też oficjeli z tych krajów, członków grup roboczych, komisji i Rady World Sailing.
- Poszliśmy dalej niż rekomendacje MKOl, co spotyka się z różnymi opiniami. Wszyscy bez wyjątku potępiają rosyjską agresję, ale rozbieżne są opinie dotyczące zawieszenia sportowców i oficjeli. Pojawiają się różne propozycje, które będą tematem posiedzenia Rady World Sailing jeszcze w listopadzie. Podsumowując konferencję z zadowoleniem przyjąłem fakt, że nasze środowisko wykazuje się współpracą ponad podziałami, czego efektem jest niemal jednogłośne przyjęcie prezentowanych przez Zarząd rekomendacji w zakresie bieżącej i przyszłej działalności. W przeszłości różnie z tym bywało, mieliśmy różne frakcje, obozy. Rodziło to wiele sporów. Teraz jest inaczej, proces wdrażania reform i decyzji, poprzedzony konsultacjami został zauważony i doceniony przez naszych członków. Wszystko odbywa się w sposób transparentny i demokratyczny. Jako Zarząd zostaliśmy obdarzeni dużym kredytem zaufania, którego teraz nie wolno nam zaprzepaścić – podsumowuje Tomasz Chamera.