Codzienny przegląd narciarski (19.01)

Nie wiadomo na razie, który z norweskich biathlonistów wystąpi w reprezentacji swojego kraju na mistrzostwach świata w Oslo jako biegacz narciarski. Że tak się stanie - to już praktycznie pewne. Arne Botnan, dyrektor reprezentacji biathlonowej przyznał, że działacze biegowi zgłosili się już w tej sprawie.

W tym artykule dowiesz się o:

Poiree o wypadku

Raphael Poiree ponad rok temu miał groźny wypadek na quadzie. Sportowiec miał wiele szczęścia, że uniknął paraliżu. Dziś jest już dawno w pełni sił, jednak przyznaje, że jego życie się zmieniło od tamtej chwili. - Początek ubiegłego roku był najtrudniejszym czasem w całym moim życiu. Nie chcę mówić, że obróciło się ono o sto osiemdziesiąt stopni od tamtego momentu, ale w jednej chwili zmieniło się wszystko. Stałem się znacznie bardziej spokojny - przyznaje najlepszy zawodnik w historii francuskiego biathlonu.

Japończycy wybrali

Do mistrzostw świata w Oslo pozostało jeszcze trochę czasu, jednak znamy już pierwszy skład reprezentacji skoczków. O tym kto wystąpi w stolicy Norwegii poinformowali bowiem właśnie Japończycy. W skład reprezentacji weszli Noriaki Kasai, Daiki Ito, Taku Takeuchi, Shohei Tochimoto i Fumihisa Yumoto. Weteranem kadry jest Kasai, dla którego będą to już dziesiąte mistrzostwa świata w karierze.

Kto pobiegnie w Oslo?

Od dłuższego czasu mówi się, że któryś z norweskich biathlonistów wystąpi na trzeciej zmianie w sztafecie na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Oslo jako biegacz. Teraz wydaje się to już praktycznie pewne. - Spodziewaliśmy się, że będzie ten problem. Ekipa biegowa poinformowała nas uprzejmie, że chciałaby aby jeden z naszych biathlonistów wystąpił w Oslo - przyznaje Arne Botnan, szef reprezentacji biathlonowej. - Tylko Lars Berger powiedział nie, bo skupia się na biathlonie. Ale Emil Hegle Svendsen, Ronny Hafsaas, Ole Einar Bjoerndalen, Tarjei Boe i Frode Andresen zostali, a to wszytko są dobrzy biegaczy - mówi Ago Skinstad, dyrektor kadry biegowej. Który z nich będzie wybrany i pobiegnie w stolicy swojego kraju, tego na razie nie wiadomo.

Komentarze (0)