Narciarz doznał obrażeń czaszki oraz klatki piersiowej. Nieprzytomny został przewieziony helikopterem do kliniki uniwersyteckiej w Innsbrucku. Przeszedł tam operację głowy, która przebiegła bez komplikacji. Jego stan lekarze określali jako stabilny, ale utrzymywali w śpiączce farmakologicznej.
Kilka dni temu poinformowano, że narciarz będzie przez kilka albo nawet kilkanaście dni stopniowo wybudzany ze śpiączki.