Ceny w Libercu odstraszają kibiców

Kibice wybierający się na najbliższe Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym muszą liczyć się ze sporymi wydatkami. Ceny w Libercu są o 20 procent wyższe, niż podczas Mistrzostw Świata w Oberstdorfie. Do komitetu organizacyjnego coraz częściej docierają sygnały, że wysokie koszty wyjazdu odstraszają zagranicznych fanów skoków, biegów i kombinacji norweskiej.

Rzecznik prasowy Mistrzostw Świata w Libercu w rozmowie z portalem Sport.cz zdradza, że według informacji norweskiego partnera, zainteresowanie skandynawskich fanów jest znacznie niższe, niż oczekiwano. Głównym powodem jest fakt, że podczas podróży do Czech należy liczyć się z ponad 20 procent wyższymi cenami, niż 4 lata temu w Oberstdorfie. - Liberec jest droższy głównie z powodu cen za nocleg. W średniej klasy hotelu lub pensjonacie ceny wahają się między 800 a 3500 koron (120-520 PLN). W ekskluzywnych hotelach jest jeszcze drożej - potwierdził Zdeněk Soudný, rzecznik prasowy narciarskiej imprezy.

Na czas Mistrzostw Świata, od 18 lutego do 1 marca, nie ma już w Libercu i najbliższych okolicach żadnych wolnych miejsc noclegowych. Kibice zimowych dyscyplin mają jeszcze szanse znaleźć nocleg w miasteczkach oddalonych o dziesiątki kilometrów, na przykład w Harrachovie i Turnovie.

Bilety na zawody nie cieszą się na razie zainteresowaniem fanów. Zysk ze sprzedaży wynosi obecnie 15 mln koron, czyli około 2,2 mln złotych. Spodziewany wpływ to około 120 mln koron, zatem sprzedano zaledwie trochę więcej niż 10 procent biletów. Niewielka sprzedaż nie martwi jednak organizatorów. - Czesi tradycyjnie zostawiają wszystko na ostatnią chwilę, liczymy na większy popyt po rozpoczęciu sezonu zimowego - powiedział Soudný.

Bilety na zawody kosztują między 250 a 1500 koron (40-220 PLN). Najmniej kibice zapłacą za wstęp na biegi, najdroższe są wejściówki na konkurs skoków narciarskich mężczyzn.

Komentarze (0)