Krystyna Pałka: To mój najlepszy sprint w życiu

W norweskim Trondheim trwają kolejne zawody kończącego się powoli Pucharu Świata w biathlonie. W rozegranym w czwartek sprincie pań bardzo dobrze wypadła Krystyna Pałka, która uplasowała się na ósmym miejscu. Nic więc dziwnego, że zawodniczka nie kryła radości ze swojego występu.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Krystyna Pałka w zawodach zaliczanych do Pucharu Świata jak dotąd najlepiej wypadła na igrzyskach olimpijskich w Turynie (w biathlonie wyniki z olimpiad także liczą się do klasyfikacji generalnej), gdy niespodziewanie w biegu indywidualnym uplasowała się na piątej lokacie. Niedawno 25-letnia biathlonistka miała dłuższą przerwę w startach, jednak po powrocie zdaje się wracać do dobrej formy, co zasygnalizowała już w Vancouver. Potwierdzeniem zwyżkującej dyspozycji był wynik w Trondheim, gdzie Polka w czwartek była ósma w sprincie.

To był bardzo ciężki bieg. Podobnie jak trasa. Na strzelnicy warunki były super. Tylko czasami wiał lekki wiatr. Wczorajszy bieg był chyba najlepszym w moim życiu w sprintach. Wejście do pierwszej dziesiątki jest nie lada wyczynem. Myślę, że to tylko szczęście w połączeniu z moją formą, która w tym roku dopiero przyszła na koniec sezonu. Ale nie ma się co dziwić. Po długiej przerwie w okresie przygotowawczym dobrze, że forma w ogóle się pojawiła. - powiedziała Pałka.

Zawody w Trondheim potrwają do niedzieli, a przed Krystyną Pałką jeszcze jeden start w norweskiej miejscowości – wystartuje ona w sobotnim biegu na dochodzenie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×