Justyna Kowalczyk trzecia w biegu łączonym w Falun!

Justyna Kowalczyk po raz kolejny stanęła na podium zawodów Pucharu Świata zajmując trzecie miejsce w biegu łączonym na dystansie 10 kilometrów w Falun. Triumfatorką została Finka Riita-Liisa Roponen. Sobotnie zawody nie udało się liderce klasyfikacji generalnej PŚ Petrze Majdić – Słowenka była dopiero dwudziesta czwarta, co oznacza, że Polka odrobiła do niej sporą część swojej straty.

W tym artykule dowiesz się o:

Bieg łączony, w którym pięć kilometrów pokonuje się techniką klasyczną, a pięć dowolną, to jedna z tych konkurencji, w których Justyna Kowalczyk zdobyła na mistrzostwach świata w Libercu złoty medal. W przedostatnich zawodach tegorocznej edycji Pucharu Świata nasza narciarka musiała sporo odrobić do Petry Majdić, aby wciąż mieć nadzieję na pokonanie Słowenki w klasyfikacji generalnej cyklu i trzeba przyznać, że sobotni bieg w Falun ułożył się dla niej bardzo dobrze.

W połowie dystansu stawka zaczęła się rwać i Majdić momentalnie została z tyłu, natomiast Kowalczyk wraz z grupą kilku innych biegaczek trzymała się czoła stawki. Nasza zawodniczka zyskiwała poza tym kolejne sekundy na punktach bonifikaty i szybko jasnym stało się, że w pojedynku ze Słowenką tym razem to ona będzie górą. Końcówka biegu to pojedynek Polki oraz Riity-Liisy Roponen i Therese Johaug. Na ostatnim zjeździe Kowalczyk została na trzeciej pozycji i na prostej prowadzącej do mety nie zdołała już wyprzedzić rywalek, w efekcie czego przyszło jej cieszyć się miejscem na najniższym stopniu podium. Bieg wygrała Roponen, dla której jest to dopiero drugie zwycięstwo w karierze – wcześniej Finka triumfowała dwa lata temu w Rybińsku.

Trzecie miejsce Justyny Kowalczyk oznacza, że polska biegaczka otrzymała za ten bieg 43 punkty, gdyż finałowe zawody Pucharu Świata rozgrywane są według nieco innych zasad niż zwykle, a najistotniejszą rolę odgrywa lokata w klasyfikacji generalnej za cztery starty w przeciągu pięciu dni. Najgroźniejsza rywalka naszej zawodniczki, czyli Petra Majdić, za dwudzieste czwarte miejsce zdobyła tylko siedem "oczek" i jej przewaga w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wynosi obecnie już tylko 73 punkty. Niezwykle istotny jest też fakt, że dzięki bonifikatom Kowalczyk zyskała bardzo dużo sekund w łącznej klasyfikacji FIS World Cup Final, w której objęła prowadzenie. Na drugą Anną Olsson Polka ma blisko pięćdziesiąt sekund przewagi, zatem wszystko wskazuje na to, że jeśli na trasie niedzielnego biegu na dochodzenie Kowalczyk nie będzie miała jakiegoś kryzysu, powinna być pierwsza. A na mecie czekać wówczas będzie aż dwieście punktów … Z kolei Majdić po sobotniej klęsce jest klasyfikowana po trzech etapach dopiero na ósmym miejscu i ma już ponad minutę i pięć sekund straty do Polki. Triumf w Pucharze Świata i Kryształowa Kula dla Kowalczyk stały się więc nagle całkiem realne.

W sobotę z dobrej strony ponownie pokazały się Niemki – jako czwarta finiszowała triumfatorka z piątkowego przedłużonego sprintu Claudia Nystad, natomiast trzy lokaty niżej bieg ukończyła Evi Sachenbacher-Stehle. Dzięki tym wynikom zajmują one odpowiednio czwarte i trzecie miejsce w klasyfikacji łącznej finałowych zawodów w Szwecji. W ścisłej czołówce brakuje za to Finek. Zwycięstwo Roponen dało jej awans, jednak tylko na siódme miejsce, dwie lokaty za Pirjo Muranen. Nieudany sobotni start Aino Kaisy Saarinen sprawił ponadto, że straciła ona definitywnie szanse na Kryształową Kulę.

Oprócz Justyny Kowalczyk w Falun startują jeszcze dwie Polki. W sobotnim biegu łączonym trzydziesta siódma była Kornelia Marek, natomiast dwie lokaty niżej sklasyfikowano Sylwię Jaśkowiec. Obydwie nasze zawodniczki zajmują sąsiednie lokaty w klasyfikacji generalnej FIS World Cup Final, gdyż plasują się odpowiednio na czterdziestym i trzydziestym dziewiątym miejscu.

W niedzielę o godzinie 15:00 wielkie zakończenie sezonu – bieg na dochodzenie na dystansie 10 kilometrów. Narciarki na trasę ruszać będą według kolejności miejsc zajmowanych po trzech etapach szwedzkich zawodów, a do zdobycia będzie aż 250 punktów – 200 dla pierwszej na mecie, a także 50 dla tej, która uzyska najlepszy czas tylko na czwartym etapie.

Klasyfikacja FIS World Cup Final po trzech etapach:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Justyna Kowalczyk Polska +38:18,2
2 Anna Olsson Szwecja +48,6
3 Evi Sachenbacher-Stehle Niemcy +56,2
4 Claudia Nystad Niemcy +57,9
5 Pirjo Muranen Finlandia +59,4
6 Charlotte Kalla Szwecja +1:01,4
7 Riita Liisa Roponen Finlandia +1:02,6
8 Petra Majdić Słowenia +1:05,9
9 Therese Johaug Norwegia +1:08,3
10 Aino Kaisa Saarinen Finlandia +1:13,1
39 Sylwia Jaśkowiec Polska +3:25,3
40 Kornelia Marek Polska +3:27,0
Źródło artykułu: