Jerry Ahrlin i Hilde Pedersen najlepsi w norweskim Birkebeinnerrennet

Zgodnie z tradycją norweski bieg Birkebeinerrennet zakończył rywalizację w FIS Marathon Cup, cyklu dziesięciu najdłuższych i najbardziej prestiżowych narciarskich maratonów. Na dystansie 54 kilometrów przekonywujące zwycięstwo odniósł Jerry Ahrlin, któremu nie pomogło to jednak w pokonaniu Marco Cattaneo w klasyfikacji generalnej rozgrywek. Wśród pań najlepsza okazała się Hilde Pedersen.

W tym artykule dowiesz się o:

Norweski Birkebeinerrennet od wielu lat zaliczany jest do grona najbardziej prestiżowych maratonów narciarskich, w związku z czym na starcie zawsze staje kilkanaście tysięcy osób (tym razem było ich 14 500). W bieżącym roku obsada była silniejsza niż w większości biegów zaliczanych do FIS Marathon Cup, gdyż wśród uczestników, oprócz grona zawodników stale biorących udział w tego typu rywalizacji, znaleźli się m.in. Odd Bjoern Hjelmeset, Jens Arne Svartedal, Jaak Mae, czy Simen Oestensen.

Na dystansie 54 kilometrów pokonywanych stylem klasycznym z Rena do Lillehammer główną rolę odegrał jednak Jerry Ahrlin. Szwedzki narciarz od wielu lat specjalizuje się w najdłuższych biegach świata i wielokrotnie odnosił w nich duże sukcesy. W bieżącym sezonie Ahrlin słabiej spisywał się w początkowej fazie rywalizacji i choć później wygrał m.in. Marcialongę, w efekcie w klasyfikacji końcowej FIS Marathon Cup musiał uznać wyższość Marco Cattaneo. W Birkebeinerrennet Szwed był jednak zdecydowanie najlepszy i o blisko pół minuty pokonał Andersa Auklanda. Na trzeciej pozycji finiszował Stanislav Rezac, zwycięzca tegorocznego Biegu Piastów, który ma za sobą świetny sezon. Czeski narciarz w Norwegii finiszował tuż przed Oddem Bjoernem Hjelmesetem, mistrzem świata z Sapporo na dystansie 50 kilometrów, jednak ponad 37-letni Norweg w ostatnich miesiącach nie błyszczy i rzadko kiedy pojawia się na trasach Pucharu Świata, zmagając się częściej z dolegliwościami zdrowotnymi.

W czołowej dziesiątce nie zabrakło jeszcze dwóch specjalistów od techniki klasycznej znanych przede wszystkim z tras pucharowych, a nie z FIS Marathon Cup. Jens Arne Svartedal i Jaak Mae, bo o nich mowa, nie spisali się jednak na miarę swych możliwości, gdyż zajęli odpowiednio siódme i dziesiąte miejsce. Na dwunastej pozycji ze stratą ponad siedmiu minut finiszował Simen Oestensen, który przed dwoma laty był objawieniem Tour de Ski i największą norweską nadzieją na wielkie sukcesy w biegach, jednak młody narciarz równie szybko jak wszedł na szczyt, tak samo prędko z niego zszedł kompletnie gubiąc formę, przez co wypadł z pierwszej reprezentacji swojego kraju. Jako dwudziesty siódmy bieg ukończył ponadto Markus Hasler, 37-letni reprezentant Liechtensteinu, niegdyś zawodnik z szerokiej czołówki światowej, dziś weteran startujący wprawdzie w FIS Marathon Cup regularnie, jednak tracący do najlepszych z reguły bardzo wiele minut.

Bieg pań był popisem 44-letniej Hilde Pedersen. Legenda norweskiego narciarstwa pokonała po raz kolejny znacznie młodsze rywalki triumfując ze znaczną przewagą nad Sandrą Hansson. Dzięki temu zwycięstwu Norweżka dogoniła Szwedkę w klasyfikacji końcowej całego cyklu. Na dwunastej pozycji rywalizację ukończyła Ida Pedersen, jedna z dwóch córek bliźniaczek Hilde, które rozpoczynają powoli swoją karierę na arenie międzynarodowej.

Triumfatorem tegorocznej edycji FIS Marathon Cup okazał się Marco Cattaneo, który w Norwegii był trzynasty. Włoski narciarz, podobnie jak jego koledzy z reprezentacji, świetnie rozpoczął sezon i wówczas zyskał sporą przewagę, jednak w kolejnych startach spisywał się już gorzej, co mimo wszystko nie przeszkodziło mu w zajęciu pierwszej pozycji w klasyfikacji generalnej cyklu. Jego przewaga nad Ahrlinem wyniosła ostatecznie trzydzieści jeden punktów, a czołową trójkę uzupełnił wspomniany Rezac. Wśród pań już wcześniej zwycięstwo zapewniła sobie czwarta w Norwegii Jenny Hansson, która uzbierała zdecydowanie najwięcej punktów i pokonała sklasyfikowane ex aequo na drugiej pozycji Hilde Pedersen i Sandrę Hansson (zbieżność nazwisk przypadkowa).

Wyniki Birkebeinerrennet:

MZawodnikKrajCzas
1 Jerry Ahrlin Szwecja 2:36:58
2 Anders Aukland Norwegia 2:37:24
3 Stanislav Rezac Czechy 2:38:00
4 Odd Bjoern Hjelmeset Norwegia 2:39:11
5 Daniel Tynell Szwecja 2:39:16
6 Oskar Svaerd Szwecja 2:39:39
7 Jens Arne Svartedal Norwegia 2:40:14
8 Joergen Aukland Norwegia 2:43:59
9 Bruno Carrara Włochy 2:44:11
10 Jaak Mae Estonia 2:44:15

Wyniki Birkebeinerrennet pań:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Hilde Pedersen Norwegia 3:05:00
2 Sandra Hansson Szwecja 3:07:21
3 May Bente Weng Norwegia 3:15:46
4 Jenny Hansson Szwecja 3:15:57
5 Inger Hegstad Krüger Norwegia 3:17:41
6 Gunvor Landsem Norwegia 3:19:00
7 Merethe Braathen Norwegia 3:20:55
8 Nina Lintzen Norwegia 3:21:08
9 Marianne N. Magnus Norwegia 3:21:21
10 Elisabeth Sveum Norwegia 3:21:42

Końcowa klasyfikacja generalna FIS Marathon Cup mężczyzn:

MZawodnikKrajPunkty
1 Marco Cattaneo Włochy 535
2 Jerry Ahrlin Szwecja 504
3 Stanislav Rezac Czechy 348
4 Daniel Tynell Szwecja 328
5 Anders Aukland Norwegia 315
6 Joergen Aukland Norwegia 294
7 Bruno Carrara Włochy 290
8 Tullio Grandelis Włochy 220
9 Aleksiej Iwanow Białoruś 204
10 Thomas Freimuth Niemcy 188

Końcowa klasyfikacja generalna FIS Marathon Cup kobiet:

MZawodniczkaKrajPunkty
1 Jenny Hansson Szwecja 518
2 Sandra Hansson Szwecja 360
2 Hilde Pedersen Norwegia 360
4 Nina Lintzen Szwecja 230
5 Jannicke Ostby Norwegia 162
6 Susanna Nevala Finlandia 145
7 Tatjana Mannimaa Estonia 140
8 Nathascia Leonardi Cortesi Szwajcaria 130
9 Zuzana Kocumowa Czechy 120
10 Emilie Vina Włochy 106
Źródło artykułu: