Choć trasa we włoskiej miejscowości kojarzonej w ostatnich latach głównie z narciarstwem alpejskim była bardzo krótka, nie zabrakło na niej dość trudnego podbiegu, który przysporzył pewnych problemów wielu zawodniczkom. Zdecydowanie najlepiej spośród całej stawki 61 biegaczek wypadła Claudia Nystad. Doświadczona Niemka narzuciła bardzo wysokie tempo i na mecie o blisko sześć sekund pokonała Astrid Jacobsen i o ponad dziewięć Riitę Liisę Roponen. Pozostałe zawodniczki poniosły już większe straty - zamykająca czołową dziesiątkę Aino Kaisa Saarinen była wolniejsza od zwyciężczyni o dwadzieścia pięć sekund, co jak na tak krótki dystans jest różnicą znaczną.
Po raz pierwszy od wielu, wielu lat na starcie stanęły aż cztery Polki. Zgodnie z przypuszczeniami najlepsza okazała się oczywiście Justyna Kowalczyk, która jednak odczuwa już mocno zmęczenie sezonem. W prologu zajęła czternaste miejsce, niewiele przegrywając miejsce w czołowej dziesiątce, choć po ośmiuset metrach była najszybsza. Po raz kolejny w tym sezonie pozytywnie zaskoczyła natomiast Sylwia Jaśkowiec, która sklasyfikowana została na dwudziestej trzeciej pozycji i pokonała wiele daleko wyżej notowanych biegaczek. Oprócz nich swój udział wzięły też Kornelia Marek i Paulina Maciuszek, które zajęły odpowiednio 52. i 62 miejsce.
W sobotę panie czeka bieg ze startu wspólnego na10 kilometrów, natomiast w niedzielę zakończą sezon biegiem na dochodzenie na dystansie o pięć kilometrów dłuższym.
Wyniki:
1.Claudia Nystad (Niemcy) - 7:46,4
2.Astrid Jacobsen (Norwegia) +5,6
3.Riitta Liisa Roponen (Finlandia) +9,3
4.Virpi Kuitunen (Finlandia) +13,4
5.Petra Majdić (Słowenia) +14,2
6.Stefanie Boehler (Niemcy) +16,2
7.Walentyna Szewczenko (Ukraina) +18,3
8.Arianna Follis (Włochy) +18,9
9.Seraina Mischol (Szwajcaria) +20,4
10.Aina Kaisa Saarinen (Finlandia) +23,9
14.Justyna Kowalczyk +25,3
23. Sylwia Jaśkowiec +33,5
52. Kornelia Marek +51,0
62. Paulina Maciuszek +1:37,2