3 
Ekipa z Gniezna wygrała pierwszy domowy mecz w sezonie 2022, natomiast Szymon Szlauderbach był solidnym ogniwem Aforti Startu. Zdobył 10 punktów z bonusem i walnie przyczynił się do triumfu czerwono-czarnych.
- Jestem zadowolony z dzisiejszych zawodów. Wiadomo, że nie ustrzegłem się błędów, bo kilka biegów mogło potoczyć się trochę inaczej, ale cieszę się, że w ostatnim wyścigu przypieczętowałem dobry wynik i pojechałem tak, jak powinienem pojechać. Bardzo cieszę się z wygranej drużyny - mówił nam krótko po spotkaniu.
Oczywiście nie krył radości z triumfu. - Cieszę się, że wygraliśmy, ważne punkty lecą do nas. Cieszymy się, że kibice nas wspierali, że byli tutaj z nami. My zawsze staramy się jechać jak najlepiej. Tor również był bardzo dobry. Ogólnie same pozytywy - kontynuował.
ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"
Wskazał również, czego potrzebuje, by jeździć jeszcze lepiej niż do tej pory.
- Muszę jeszcze trochę więcej pojeździć na tym torze. Wiadomo, że już dużo jeździłem, ale jeszcze niektóre łuki niekiedy pokonuję źle. Potrzebuję więcej jazdy. Cieszę się, że teraz pojadę do Szwecji, bo będę mieć mecz więcej. Ogólnie widzę, że to wszystko idzie w dobrą stronę. Silniki dobrze jadą, ja również dobrze jadę, ale wiadomo, że trzeba eliminować błędy. Mam nadzieję, że z treningu na trening i z zawodów na zawody będzie ich coraz mniej - podsumował zawodnik Startu.
Czytaj także:
> Zirytowany Bartosz Zmarzlik. "Nie o to chodzi w żużlu"
> "Tępić i karać kombinatorstwo!". Ostry komentarz po skandalu
na Instagramie 
na Facebooku 
