To nie są udane dni dla Cellfast Wilków Krosno. W ostatnich miesiącach działacze mozolnie budowali pozytywny wizerunek klubu, który ma aspiracje do jazdy w PGE Ekstralidze, ale w ciągu ledwie kilkudziesięciu godzin drużyna z Podkarpacia otrzymała dwa potężne ciosy. Wpływają one nie tylko na sytuację w tabeli eWinner 1. Ligi, ale też odbiór klubu przez środowisko.
W ostatni piątek krośnianie przegrali na własnym torze z Abramczyk Polonią Bydgoszcz 44:45, a część ekspertów miała zastrzeżenia do stanu toru na stadionie przy ul. Legionów.
- Na jakość toru wpływa wiele czynników. Nawierzchnia nas zaskoczyła, przy odmiennych warunkach atmosferycznych zachowywała się zupełnie inaczej. Teraz rozsypywała się, na torze tworzyły się nierówności. Nie wyobrażam sobie, żeby taka sytuacja miała powtórzyć się w meczu przeciwko Falubazowi - twierdził w rozmowie z WP SportoweFakty Ireneusz Kwieciński, trener Cellfast Wilków Krosno.
ZOBACZ WIDEO Kto faworytem do zwycięstwa w Warszawie? Znany dziennikarz wymienił nazwiska
Tyle że żadnego meczu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra nie było. W niedzielę gospodarze starali się lepiej przygotować tor, ale ich prace przyniosły odwrotny skutek. Efekt? Ogromna afera i walkower 40:0 dla zielonogórzan przyznany przez sędziego Jerzego Najwera.
Jednoznacznie wydarzenia z ostatnich godzin w Krośnie podsumował Mirosław Jabłoński. "Brawo Jerzy Najwer! Żużel sam w sobie jest wystarczająco niebezpieczny! Tępić i karać kombinatorstwo! Już w piątek w Krośnie powinien być walkower!" - napisał na Facebooku były żużlowiec i ekspert Canal+.
"Nie żadne-może spróbujemy, chociaż próba toru-pojedynczo każdy pojedzie! To mają być wyścigi, a nie walka o przetrwanie!Patrząc na niektórych byłych zawodników i ekspertów od razu przypomina się przysłowie 'zapomniał wół, jak cielęciem był'" - dodał Jabłoński.
Utrata punktów w ostatnich dwóch meczach sprawiła, że Cellfast Wilki Krosno zajmują trzecie miejsce w tabeli eWinner 1. Ligi. Zespół z Podkarpacia zdobył dotąd 6 punktów. Do momentu wydarzeń z piątku i niedzieli ekipa Kwiecińskiego była niepokonana.
Czytaj także:
GKSŻ wydała komunikat ws. meczu w Krośnie. Ktoś kłamie w sprawie toru!
Wilki Krosno mogą dostać ogromną karę. Stracić mogą też w ligowej tabeli