Żużel. Kolejny transfer w polskiej lidze. Nowy zawodnik ma pomóc w utrzymaniu

WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Kim Nilsson (z lewej) i Grzegorz Zengota dziękują sobie za walkę
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Kim Nilsson (z lewej) i Grzegorz Zengota dziękują sobie za walkę

Za nami pięć kolejek eWinner 1. Ligi, a Trans MF Landshut Devils zdobyło w nich cztery punkty. W klubie wiedzą jednak, że walka o utrzymanie w rozgrywkach będzie trwać do samego końca. Dlatego właśnie pozyskano nowego zawodnika.

Beniaminek nigdy nie ma łatwego zadania, tymczasem Trans MF Landshut Devils wywalczył już cztery punkty i zajmuje siódme miejsce w tabeli eWinner 1. Ligi. Chociaż zamykający rozgrywki gdańszczanie nie wywalczyli dotąd ani jednego "oczka", to nie oznacza to, że ekipa z Landshut może być pewna utrzymania. Szefowie niemieckiego klubu doskonale zdają sobie z tego sprawę.

W czwartek Niemcy potwierdzili pozyskanie Kima Nilssona, który przed rokiem startował w Unii Tarnów. Wystartował wtedy w dwóch spotkaniach i uzyskał średnią biegową 1,300.

Pozyskanie 32-latka ze Skandynawii jest ważne dla ekipy z Landshut ze względu na poważną kontuzję Martina Smolinskiego, który niedawno przeszedł operację i prędko nie zobaczymy go na żużlowych torach.

ZOBACZ WIDEO "Strasznie mnie to bolało". Bartosz Zmarzlik o tym jak zmieniło się jego podejście do żużla

- Rynek transferowy jest prawie pusty, a podczas pierwszego okienka transferowego mieliśmy za mało czasu na działanie. Nie chcieliśmy podejmować pochopnych decyzji, na spokojnie przeanalizowaliśmy sytuację. W zeszłym tygodniu spotkaliśmy się z Kimem i przypieczętowaliśmy umowę - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Bernhard Muggentha, prezes klubu z Landshut.

- Wiemy, że Martin to wieloletni kapitan zespołu, kultowa postać naszej drużyny. Nie da się go zastąpić 1:1. Jednak potrzebowaliśmy zawodnika, który ma doświadczenie na polskich torach i posiada odpowiednią osobowość - dodał z kolei Klaus Zwerschina, kierownik zespołu.

Kim Nilsson oficjalnie trafi do nowego klubu w momencie otwarcia okienka transferowego, do czego dojdzie 27 maja. Oznacza to, że po raz pierwszy w barwach Trans MF Landshut Devils będzie mógł się zaprezentować w starciu z Cellfast Wilkami Krosno. Zaplanowano je na 28 maja.

Czytaj także:

Uczestniczył w kraksie z Pedersenem. Miało to dla niego opłakane skutki!
Czas zrezygnować z kar finansowych za walkower?

Komentarze (2)
avatar
smok
20.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że Landshut mimo wszystko spadnie. 
avatar
UNIA LESZNO kks
19.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a wiec Landshut wzielo chyba najmocniejszego w ogole nie obsadzonego w Polsce gracza. brawo!!