Żużel. Wygrał pierwszy wyścig w PGE Ekstralidze i przerwał niesamowitą serię Motoru
Jakub Krawczyk wygrał po raz pierwszy wyścig w PGE Ekstralidze, pokonując w biegu juniorskim Wiktora Lamparta i Mateusza Cierniaka. Ostrowianin tym samym przerwał serię dziesięciu z rzędu podwójnych wygranych w biegach juniorskich Motoru Lublin.
Lampart z Cierniakiem wygrali także pięć ostatnich wyścigów juniorskich w poprzednich rozgrywkach PGE Ekstraligi. Ostatni raz sytuacja, gdy Motor w biegu juniorskim zanotował inny wynik niż 5:1 miała miejsce 26 lipca 2021 roku, kiedy to lublinianie na swoim torze podejmowali ZOOleszcz GM Grudziądz. Wówczas w drugim biegu zawodów odnotowano wynik 3:2 dla Motoru, a to głównie za sprawą wykluczenia za taśmę Wiktora Lamparta.
Zwycięstwo Jakuba Krawczyka w starciu z najmocniejszymi juniorami PGE Ekstraligi było zatem dużą niespodzianką. 18-latek z Ostrowa wygrał start i umiejętnie odpierał ataki rywali, dowożąc do mety pierwsze w karierze zwycięstwo w PGE Ekstralidze. - Bardzo cieszę się z tej wygranej. Szczególnie, że dotrzymałem słowa, bo obiecałem Grzegorzowi Walaskowi, że zwyciężę w tym biegu juniorskim - mówił po meczu Jakub Krawczyk, który przerwał tym samym serię dziesięciu wygranych Motoru Lublin w biegach juniorskich.
Młodzieżowiec Arged Malesy Ostrów żałował tylko, że przed meczem ligowym nie mógł potrenować na swoim domowym torze. - We wtorek jeździliśmy w Lesznie, w środę i czwartek w Rawiczu. Ostatni raz na ostrowskim torze jechałem chyba z dwa tygodnie temu, a wówczas była inna pogoda i tor inaczej wyglądał - przyznaje Krawczyk, dla którego zwycięstwo w biegu juniorskim było pierwszym wygranym wyścigiem w PGE Ekstralidze.
W piątkowy wieczór ostrowianin nie zakończył żużlowego maratonu. W sobotę wystartuje jako gość w zespole z Opola, który stoczy mecz w 2.LŻ w Tarnowie.
Zobacz także:
Włókniarz czuje się oszukany
Burza przy okazji półfinału IMP
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>