Żużel. Falubaz zyskuje dzięki pracy... Grzegorza Zengoty. "Widać poprawę"
Zwycięstwem Stelmetu Falubazu 48:42 zakończył się hit eWinner 1. Ligi z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. - Po raz kolejny jesteśmy niepokonani, a to cieszy - mówił po spotkaniu trener zielonogórzan Piotr Żyto.
Szkoleniowiec przyznał, że pomimo zwycięstwa widzi nieco mankamentów, które należałoby poprawić w jego drużynie.
- Na pewno są do omówienia pewne rzeczy, ale to już przedyskutujemy we własnym gronie z chłopakami. Tak jak wspomniałem, każdego z nich stać na więcej. Nie wliczam tu oczywiście Maxa Fricke, który jedzie bardzo dobrze - dodał.
ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik pogubił się sprzętowo? Chomski zdradza szczegóły przygotowań SłowakaPodczas tego spotkania miejscowi zawodnicy o wiele lepiej czuli się na własnym torze niż w poprzednich pojedynkach. - Od czwartku mieliśmy status meczu zagrożonego. Dopiero dziś rano ściągnięto nam to zagrożenie, więc włożona była duża praca toromistrzów, by doprowadzić ten tor do takiego stanu jaki mieliśmy. Była straszna skała, a udało się przygotować tor podobny do piątkowego. Zawodnicy nie narzekali i wygraliśmy mecz - wyjaśnił trener.
Udany występ zanotował Mateusz Tonder, który przywiózł 8 punktów i bonus. - Mateusz robi cały czas postępy. Nasza praca, którą wykonujemy plus Grześka Zengoty, przynoszą efekty. Widać, że bardzo się poprawił. Jedzie dobrze, a nas to cieszy - zaznaczył Żyto.
Szkoleniowiec ocenił także postawę pozostałych zawodników. - W przypadku Rohana znowu trafiła się taśma, w tym roku już po raz trzeci. Jeśli chodzi o ocenę jego występu to zażartuję, że najważniejsza jest końcówka, a w jego wykonaniu była wyśmienita, gdyż zwyciężył w ostatnich dwóch biegach. Krzysiek Buczkowski miał małe problemy z silnikiem w jednym z wyścigów. Przesiadł się na drugi motocykl i wygrał zdecydowanie. On jedzie swoje i bardzo stara się punktować jak najlepiej.
- Niestety Dawid Rempała ma problemy z silnikami. Na dziś również pożyczony był jeden silnik. Nie mógł go w sobotę sprawdzić dobrze, bo tor był twardy jak skała i musieliśmy go ubić. Myślę, że tu właśnie leży problem - ze sprzętem i będziemy starali się mu pomóc - zakończył.
Zobacz także:
- Trener Wilków: Pierwszy raz widziałem, by ktoś bił młotkiem po torze
- Ten upadek mógł się zakończyć fatalnie dla Kubery! [WIDEO]
-
Lukim81Pomorskie-Śląskie Zgłoś komentarz
@Taxi1984:A niby czemu Zengota nie mógłby pomóc swemu szwagrowi? -
kokersi Zgłoś komentarz
Pszenica się bardzo cieszy ze zwycięstwa a Fiałkowski też? -
kokersi Zgłoś komentarz
jest na L4, że za niego jest ZZ? -
Ruski21 Zgłoś komentarz
Jak starczy funduszy na przekupienie sędziów tak jak w Krośnie to pewnie tak. -
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
Lider tabeli przez wielkie L.Darmowe dwa punkty za wycieczkę do Krosna , ZZ za 'kontuzjowanego' Protasa.Oby starczyło funduszy na 'obiektywnych' sędziów. -
mafRK Zgłoś komentarz
Śrubokręty nawet 50 pkt nie potrafią w lidze zrobić :D. Żenujący klubik -
Taxi1984 Zgłoś komentarz
Sędzia.., nie Zęgota -
kiks Zgłoś komentarz
przedsezonowych oczekiwań. Problemem Falubazu jest słabiutka 2 linia - Kvech, Protas (w końcu wróci do składu) i juniorzy. Bez młodzieży nie ma sukcesów. Dziś wśród Polonistów świetnie zaprezentował się Przyjemski. Zagar nadal chaotyczny.