Żużel. Start znów zagubiony na swoim torze. Polonia pokazała moc!

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matej Zagar
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matej Zagar

Trzecią klęskę na własnym torze ponieśli w sobotę zawodnicy Aforti Startu Gniezno. Tym razem czerwono-czarni okazali się znacznie słabsi od Abramczyk Polonii Bydgoszcz (36:54).

W zespole Aforti Startu Gniezno doszło do powrotu. Po kontuzji kibicom ponownie zaprezentował się Oskar Fajfer. Był jednym z liderów zespołu z pierwszej stolicy Polski, jednak nie jechał tak dobrze, jak przed urazem. Najwięcej "oczek" dla czerwono-czarnych wywalczył natomiast Antonio Lindbaeck. Pozostali zawodnicy Startu prezentowali się mocno przeciętnie. Po raz kolejny wyraźnie rozczarował m.in. Michael Jepsen Jensen.

Duńczyk ostatnio w barwach Startu prezentuje się naprawdę mizernie. Miał być liderem, a jest outsiderem. Doświadczony zawodnik musi wziąć się w garść, bo jeśli dalej będzie tak jechać, to może stracić miejsce w składzie na poczet Petera Kildemanda, który ma wrócić do jazdy w okolicach połowy czerwca.

Znów nie było widać, by miejscowi mieli atut domowego toru. Kryzys Startu generalnie trwa. Przed sobotnim meczem problemy dopadły nawet... polewaczkę. Działacze musieli wypożyczyć sprzęt z Rawicza. Być może i tamtejsi zawodnicy dostarczaliby Startowi więcej punktów, niż w sobotę zrobił to wspomniany Michael Jepsen Jensen czy też Szymon Szlauderbach.

Zawodów do w pełni udanych zaliczyć nie może też Ernest Koza, który co prawda wykręcił 6+1 pkt, ale nie ustrzegł się błędów. Generalnie na torze była widoczna różnica klas pomiędzy zawodnikami obu ekip. Goście już po 12. biegu byli pewni triumfu.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz była faworytem tego spotkania i w pełni wywiązała się z tej roli. Pretendent do awansu jechał bardzo dobrze. W wielu wyścigach czerwono-czarni nie mieli żadnych argumentów na takich zawodników jak m.in. Adrian Miedziński, Matej Zagar czy Kenneth Bjerre. Błyszczał też Wiktor Przyjemski.

Rewanżowy pojedynek tych dwóch ekip już 5 czerwca o godz. 17:00 w Bydgoszczy. Transmisji nie będzie, zachęcamy do śledzenia naszej relacji live.

Punktacja:

Aforti Start Gniezno - 36 pkt.
9. Antonio Lindbaeck - 11 (1,3,1,1,3,2)
10. Szymon Szlauderbach - 3+1 (1,2*,0,0)
11. Michael Jepsen Jensen - 3+1 (0,1*,-,2,-)
12. Ernest Koza - 6+1 (2,2,0,0,2*)
13. Oskar Fajfer - 9+1 (1*,1,3,3,1,d)
14. Mikołaj Czapla - 2 (2,0,0)
15. Marcel Studziński - 2+1 (1*,0,1)
16. Kacper M. Grzelak - ns

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 54 pkt.
1. Kenneth Bjerre - 14+1 (3,3,3,2*,3)
2. Daniel Jeleniewski - 7+2 (0,2*,2*,3,0)
3. Matej Zagar - 10+2 (2*,3,2,2*,1)
4. Oleg Michaiłow - 3+2 (2*,0,1*,-)
5. Adrian Miedziński - 10 (3,1,2,3,1)
6. Wiktor Przyjemski - 10+1 (3,3,1*,3)
7. Przemysław Konieczny - 0 (0,0,-)
8. Bartosz Głogowski - 0 (d)

Bieg po biegu:
1. (65,25) Bjerre, Zagar, Lindbaeck, Jepsen Jensen - 1:5 - (1:5)
2. (64,53) Przyjemski, Czapla, Studziński, Konieczny - 3:3 - (4:8)
3. (65,95) Miedziński, Koza, Fajfer, Jeleniewski - 3:3 - (7:11)
4. (65,12) Przyjemski, Michaiłow, Szlauderbach, Czapla - 1:5 - (8:16)
5. (64,97) Zagar, Koza, Jepsen Jensen, Michaiłow - 3:3 - (11:19)
6. (65,35) Bjerre, Jeleniewski, Fajfer, Studziński - 1:5 - (12:24)
7. (65,87) Lindbaeck, Szlauderbach, Miedziński, Konieczny - 5:1 - (17:25)
8. (66,02) Fajfer, Zagar, Michaiłow, Czapla - 3:3 - (20:28)
9. (66,16) Bjerre, Jeleniewski, Lindbaeck, Szlauderbach - 1:5 - (21:33)
10. (65,95) Fajfer, Miedziński, Przyjemski, Koza - 3:3 - (24:36)
11. (65,26) Przyjemski, Bjerre, Lindbaeck, Koza - 1:5 - (25:41)
12. (65,54) Jeleniewski, Jepsen Jensen, Studziński, Głogowski (d) - 3:3 - (28:44)
13. (65,34) Miedziński, Zagar, Fajfer, Szlauderbach - 1:5 - (29:49)
14. (66,37) Lindbaeck, Koza, Miedziński, Jeleniewski - 5:1 - (34:50)
15. (65,95) Bjerre, Lindbaeck, Zagar, Fajfer (d) - 2:4 - (36:54)

Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Frekwencja: około 3 tys. osób.

Czytaj także:
Żużel. Wysoka wygrana Kolejarza w Tarnowie. Aż 35 punktów australijskiego trio
Żużel. Rewanż za finał sprzed roku. W Motorze i Sparcie zmieniło się wszystko

ZOBACZ WIDEO Menedżer Łaguty zasilił sztab Kacpra Woryny. Czy to oznacza koniec współpracy z mistrzem świata?

Komentarze (8)
avatar
Brda
5.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Polonii wszystko ok poza Koniecznym. Może już czas aby dać szansę innemu juniorowi bo z niego już raczej pożytku nie będzie. 
avatar
osiem gwiazdek i dobijaka
5.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda to że Miedziak nie zaliczył dzwona? 
avatar
Lipowy Batonik
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik mówi więcej niż tysiąc słów 
avatar
smok
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Lekko, łatwo i przyjemnie. 
avatar
Bonzo65
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Takich pogromów w Gnieźnie nie pamiętam w ostatnich latach, wszystkie przegrane starty zawodnicy błądzą jak dzieci we mgle ,nie ma drużyny Oskara w przyszłym sezonie nie będzie, zostawić Antoni Czytaj całość