Początek meczu ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Fogo Unią Leszno obfitował w wiele mijanek i w ostrą walkę, która niestety dla widowiska w 3. biegu zakończyła się dwoma groźnymi upadkami.
Najpierw Piotr Pawlicki "spotkał się" w pierwszym łuku z Norbertem Krakowiakiem, a w powtórce doszło do kolejnej kraksy z udziałem byłego reprezentanta Polski, który w ferworze walki na pierwszym wirażu drugiego okrążenia sczepił się motocyklem z Nickim Pedersenem i to, co działo się później wyglądało fatalnie.
Pierwsze diagnozy mówią o kontuzji uda u Duńczyka, z kolei Pawlicki narzekał na ból kręgosłupa oraz żeber. Obecnie obaj żużlowcy przebywają w szpitalu na szczegółowej diagnostyce i trwa oczekiwanie na oficjalne komunikaty w sprawie stanu ich zdrowia.
Czytaj także:
Czas płynie, a ból pozostaje ten sam
Ekstremalne plany trzykrotnego mistrza świata
ZOBACZ WIDEO Menedżer Łaguty zasilił sztab Kacpra Woryny. Czy to oznacza koniec współpracy z mistrzem świata?