- Irytowało mnie kilka złych wyścigów, ale ogólnie nie było źle. Oczywiście, zawsze lepiej zakończyć mecz z wygraną. Było nam jednak ciężko, bo jeździliśmy przeciwko jednej z najlepszych drużyn, więc mieli wszystkie atuty po swojej stronie. Mają dobrych zawodników, więc mogliśmy tylko spróbować postraszyć ich i urwać kilka punktów, ale nie możemy się doczekać rewanżu w następnej kolejce. Miejmy nadzieję, że uda nam się postawić bardziej w meczu u siebie - powiedział Chris Holder.
Czytaj także:
Czas płynie, a ból pozostaje ten sam
Ekstremalne plany trzykrotnego mistrza świata