Wskazanie faworyta meczu ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa było niezwykle trudnym zadaniem. W pierwszym spotkaniu, gdy grudziądzanie musieli sobie radzić bez Nickiego Pedersena, otrzymali tęgie lenie pod Jasną Górą. Z drugiej strony, ZOOleszcz GKM ostatnio przebudził się i nawet bez trzykrotnego mistrza świata potrafił urwać punkt bonusowy Fogo Unii Leszno.
W piątkowy wieczór gospodarze od pierwszego biegu pokazywali, że dostali wiatr w żagle i wbrew opiniom krytyków chcą awansować do fazy play-off PGE Ekstraligi. Po tym jak Przemysław Pawlicki i Frederik Jakobsen na otwarcie pokonali podwójnie Leona Madsena, kibice w Częstochowie mogli przedzierać oczy ze zdumienia.
W kolejnych wyścigach byliśmy świadkami wymiany ciosów. Klasą samą dla siebie był Norbert Krakowiak, który dopiero w piątym starcie znalazł pogromcę. Młody zawodnik perfekcyjnie zastąpił kontuzjowanego Nickiego Pedersena. W kratkę startowali za to Przemysław Pawlicki i Krzysztof Kasprzak.
ZOBACZ WIDEO Kacper Pludra: Cieszę się, że trafiłem do Grudziądza. Odżyłem
- Początek zawodów dobrze rozpoczęty, wygraliśmy 5:1, a potem zaczęło się szukanie. W drugim wyścigu nic nie zmienialiśmy, a przywiozłem zero. Potem szukaliśmy prędkości, ale nie było najlepiej - analizował Pawlicki przed kamerami Eleven Sports.
Wśród przyjezdnych zobaczyliśmy obrazki typowe dla zielona-energia.com Włókniarza w sezonie 2022. W połowie zawodów przebudził się Leon Madsen, który zaczął kompletować "trójki". Duńczyk miał też oparcie w Kacprze Worynie. Zawodzili za to Bartosz Smektała, Fredrik Lindgren i Jonas Jeppesen.
Chociaż ZOOleszcz GKM prowadził od pierwszego biegu, to ani razu nie uzyskał sześciopunktowej przewagi nad drużyną gości. To sprawiało, że trener Lech Kędziora nie mógł stosować rezerw taktycznych. Szkoleniowiec gości nie miał też przekonania do juniorów - Jakub Miśkowiak zgasł po dwóch wyścigach, a Mateusz Świdnicki przeszedł obok meczu. To sprawiło, że mimo słabszych występów, kolejne szanse otrzymywali Jeppesen czy Smektała.
O losach meczu zadecydował bieg numer czternaście. W nim kapitalnie po starcie zachowali się Norbert Krakowiak i Kacper Pludra. Ten pierwszy wygrał walkę na łokcie z Bartoszem Smektałą, a junior ZOOleszcz GKM-u przytomnie przyciął do krawężnika. Podwójne zwycięstwo dało końcowy triumf gospodarzowi. Warto docenić przy tym postawę fair-play Smektały, który nie symulował upadku po kontakcie z Krakowiakiem w nadziei na powtórkę wyścigu.
Na deser, choć losy meczu były rozstrzygnięte, świetny speedway pokazali Woryna i Kasprzak. Ostatecznie lepszy był zawodnik gości, a mecz zakończył się wynikiem 48:42 dla gospodarzy.
Punktacja:
ZOOleszcz GKM Grudziądz - 48 pkt.
9. Przemysław Pawlicki - 6+1 (3,0,1*,0,2,-)
10. Krzysztof Kasprzak - 8+2 (2,t,2,1*,1*,2)
11. Frederik Jakobsen - 10+2 (2*,1,3,2*,2,0)
12. Zastępstwo Zawodnika
13. Seweryn Orgacki - 0 (-,-,-,-,-)
14. Wiktor Rafalski - 0 (0,0,0)
15. Kacper Pludra - 7+2 (2,0,2,1*,2*)
16. Norbert Krakowiak - 17 (3,3,3,3,2,3)
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - 42 pkt.
1. Leon Madsen - 10 (1,2,3,3,1)
2. Bartosz Smektała - 6+1 (0,1*,1,3,1)
3. Fredrik Lindgren - 4 (0,2,2,0)
4. Jonas Jeppesen - 3+2 (1,1*,1*,0,-)
5. Kacper Woryna - 12 (2,3,1,3,3)
6. Jakub Miśkowiak - 6 (3,3,0,0)
7. Mateusz Świdnicki - 1 (1,0,0)
8. Kajetan Kupiec - NS
Bieg po biegu:
1. (66,22) Pawlicki, Jakobsen, Madsen, Lindgren - 5:1 - (5:1)
2. (66,37) Miśkowiak, Pludra, Świdnicki, Rafalski - 2:4 - (7:5)
3. (66,82) Krakowiak, Woryna, Jakobsen, Smektała - 4:2 - (11:7)
4. (66,98) Miśkowiak, Kasprzak, Jeppesen, Rafalski - 2:4 - (13:11)
5. (66,62) Jakobsen, Lindgren, Jeppesen, Pawlicki - 3:3 - (16:14)
6. (66,97) Krakowiak, Madsen, Smektała, Pludra - 3:3 - (19:17)
7. (66,76) Woryna, Pludra, Pawlicki, Świdnicki - 3:3 - (22:20)
8. (67,36) Krakowiak, Lindgren, Jeppesen, Rafalski - 3:3 - (25:23)
9. (66,85) Madsen, Kasprzak, Smektała, Pawlicki - 2:4 - (27:27)
10. (67,39) Krakowiak, Jakobsen, Woryna, Miśkowiak - 5:1 - (32:28)
11. (66,99) Madsen, Pawlicki, Kasprzak, Jeppesen - 3:3 - (35:31)
12. (66,90) Smektała, Jakobsen, Pludra, Świdnicki - 3:3 - (38:34)
13. (67,51) Woryna, Krakowiak, Kasprzak, Lindgren - 3:3 - (41:37)
14. (66,97) Krakowiak, Pludra, Smektała, Miśkowiak - 5:1 - (46:38)
15. (67,53) Woryna, Kasprzak, Madsen, Jakobsen - 2:4 - (48:42)
Sędzia: Piotr Lis
NCD: 66,22 s - Przemysław Pawlicki w biegu 1.
Zestaw startowy: II
Czytaj także:
Plaga kontuzji w PGE Ekstralidze. Tak źle nie było od dawna
Działacze załamani decyzją PZM. Zablokowali możliwość startów ich gwieździe