Żużel. O złoty medal bez obrońcy trofeum. Starzy wyjadacze vs. młoda gwardia w Linkoping

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Jacob Thorssell.
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Jacob Thorssell.

Jak wtorek, to zawody w Szwecji. Tym razem nie będą to jednak mecze Bauhaus-Ligan, a rywalizacja o indywidualne mistrzostwo kraju - bez złotego medalisty sprzed roku. Zawody pod znakiem konfrontacji doświadczenia i rutyny z młodzieżą.

Ubiegłoroczny finał Indywidualnych Mistrzostw Szwecji rozegrano 13 lipca na torze Dackarny Malilla. Triumfował wtedy ten, który wrócił do ścigania w krajowym czempionacie po dwóch latach przerwy - Fredrik Lindgren, który tego dnia stracił jeden punkt i miało to miejsce w rundzie zasadniczej na rzecz Philipa Hellstroema-Baengsa.

Podium w Malilli uzupełnili Pontus Aspgren oraz Oliver Berntzon.

W tym sezonie Lindgren nie powalczy o trzeci w karierze tytuł. Najlepszy Szwed z powodów zdrowotnych zawiesił na kilka tygodni swoje starty i tym samym automatycznie sprawił, że poznamy nowego mistrza kraju Trzech Koron.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego od kilku lat dominują tory twarde? Janusz Kołodziej o tym, jak zmienił się żużel na przestrzeni lat

Miejsce rozgrywania zawodów niemalże magiczne. Do Linkoeping żużel w wydaniu klasycznym powrócił w tym roku po dwunastu latach przerwy, a warto pamiętać, że w latach 90. rozgrywano tam turnieje Grand Prix. To właśnie tam w 1997 roku triumfował Tomasz Gollob, który w finale pokonał wówczas Grega Hancocka, Tony'ego Rickardssona oraz Hansa Nielsena.

Niestety dla widowiska, w tym sezonie kilka dobrych nazwisk wypadło z obsady szwedzkiego finału, bowiem poza Lindgrenem nie ujrzymy również m.in. Pontusa Aspgrena oraz Filipa Hjelmlanda.

Kto będzie uchodził za faworyta zawodów? Ciężko wskazać konkretnego żużlowca, który może zgarnąć złoty medal, ale wydaje się, że na pierwszy plan wysuwa się reprezentant m.in. Arged Malesy Ostrów - Oliver Berntzon. Szyki będą mu chcieli pokrzyżować Jacob Thorssell, Antonio Lindbaeck i Peter Ljung, którzy mogą być piekielnie groźni, ale nikogo nie zdziwi również to, że na przykład nie awansują do biegu barażowego. Zaskoczyć może młodzież w osobie Philipa Hellstroema-Baengsa.

Dwóch zawodników warto wskazać pod kątem roli "czarnego konia", a są to - Victor Palovaara i Casper Henriksson. Pierwszy z nich jest rewelacją sezonu w Bauhaus-Ligan, a w miniony weekend z niezłym wynikiem wrócił do ścigania w 2. Lidze Żużlowej, gdzie w Rzeszowie wykręcił jedenaście punktów i poprowadził Optibet Lokomotiv Daugavpils do zwycięstwa.

Z kolei drugi z wymienionych, to obecnie prawdopodobnie największa perełka szwedzkiego żużla. W ostatnich tygodniach awansował on do finału IMEJ, a wcześniej uczynił to samo z mistrzostwami świata juniorów.

Początek wtorkowych zawodów o godzinie 18. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE z tego turnieju.

Lista startowa:
1. Ludvig Lindgren (Malilla MK)
2. Victor Palovaara (Rospiggarna SK)
3. Jonatan Grahn (Kumla MSK)
4. Christoffer Selvin (Kumla MSK)
5. Oliver Berntzon (Gislaved MK)
6. Anton Karlsson (Vaestervik MSK)
7. Joel Andersson (Smederna SF)
8. Tomas Hjelm Jonasson (SMK Motala SK)
9. Peter Ljung (Vaestervik MSK)
10. Philip Hellstroem-Baengs (Masarna SK)
11. Kim Nilsson (Rospiggarna SK)
12. Gustav Grahn (Kumla MSK)
13. Daniel Henderson (Rospiggarna SK)
14. Antonio Lindbaeck (Masarna SK)
15. Jacob Thorssell (Malilla MK)
16. Casper Henriksson (Gislaved MK)
17. Rasmus Broberg (SMK Motala SK)
18. Emil Millberg (Gislaved MK)

Czytaj także:
Jeździ na żużlu 13 lat, a taki wynik wykręcił po raz pierwszy
Gwiazda ligi na mecze jeździ koleją. Wszystko przez drożyznę

Źródło artykułu: