Wygrana 49:41 w Rybniku sprawiła, że Abramczyk Polonia ma trzy punkty przewagi nad Stelmetem Falubazem Zielona Góra, który dość niespodziewanie przegrał w Gdańsku. Bydgoszczanie odjechali kolejne dobre spotkanie, ale cały czas mają świadomość, że w zespole są rezerwy. Widać je zwłaszcza na pozycji U24, bo Oleg Michaiłow mimo wielkiego wsparcia ze strony klubu nadal zawodzi. W niedzielę Łotysz zdobył zaledwie dwa punkty, a jednym z wyścigów musiał uznać wyższość Kacpra Tkocza.
- Przed meczem dostaliśmy dla niego części od Rafała Haja. Wszystko zamontował Tomek Suskiewicz. Podszedłem do Olega przed meczem i widziałem na jego twarzy optymizm. Pierwszy wyścig poszedł całkiem dobrze. Było widać szybkość, ale później znowu się to posypało. W związku z tym uważam, że problem tego zawodnika leży w głowie. Sprzęt nie jest według mnie problemem - mówi nam Jerzy Kanclerz.
Prezes Abramczyk Polonii w dalszym ciągu nie skreśla Michaiłowa i deklaruje mu pełne wsparcie. - Na razie zawodzi, ale drużyna wygrywa. Gdyby on doszedł do dobrej formy, to w zasadzie bylibyśmy nie do ruszenia. Ten zespół nie miałby dziur. Będziemy mu jednak nadal pomagać i on o tym wie. Przed nami kolejne mecze i Oleg ma przyjechać na treningi. Chcemy trochę poeksperymentować i sprawdzić różne rozwiązania - wyjaśnia Kanclerz.
Co ciekawe, jeszcze niedawno szef bydgoskiego klubu mówił, że raczej nie planuje transferu na pozycję U24. Teraz sytuacja wygląda już nieco inaczej. Polonia z jednej strony nadal wspiera Michaiłowa i robi wszystko, by mu pomóc, ale równocześnie rozgląda się za rynku. - W tej chwili sytuacja wygląda tak, że nie wykluczam transferu. Nie zamierzam jednak mówić o nazwiskach - przyznaje Kanclerz.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Polonia po posiłki może zwrócić się do ekstraligowej Arged Malesy Ostrów, która ma nadwyżkę zawodników U24. W związku z tym wśród możliwych ruchów wymienia się sprowadzenie Filipa Hjelmlanda lub Tima Soerensena. Bydgoszczanie obserwują także Keynan'a Rew z Fogo Unii Leszno.
Zobacz także:
Zamieszanie wokół Marka Grzyba
Rusko mówi o przyszłości Woffindena
ZOBACZ WIDEO To sekret dobrej dyspozycji Kołodzieja? "Gdybym mógł cofnąć czas, sprawiłbym sobie to wcześniej"