Żużel. Wybrzeże poważnie osłabione w Gnieźnie
Do samego końca trwała walka o powrót Jakuba Jamroga do składu Zdunek Wybrzeża na mecz w Gnieźnie z Aforti Startem. Wychowanek Unii Tarnów mimo dużych chęci nie pojedzie w poniedziałek.
Jak informuje Zdunek Wybrzeże, jeszcze w piątek gdańszczanie byli pewni występu Jakuba Jamroga w poniedziałkowym meczu z Aforti Startem Gniezno. Niestety niedzielna konsultacja lekarska wykluczyła możliwość jazdy tego żużlowca, za którego będzie stosowane zastępstwo zawodnika.
- Podczas meczu z Landshut doznałem urazu rzepki w kolanie i już na drugi dzień poddałem się zabiegowi. Kontuzja jest bardzo niewdzięczna i wymagała założenia zespolenia na rzepkę, co wiązało się z interwencją chirurgiczną. Całego procesu powrotu do zdrowia nie dało się bardziej przyspieszyć. Liczyłem na to, że będę mógł pomóc drużynie w poniedziałek. Robiłem co mogłem, aby jak najszybciej wesprzeć zespół. Jeszcze w tygodniu liczyliśmy, że wystąpię w Gnieźnie, ale niedzielna konsultacja z lekarzem wykluczyła taki scenariusz - powiedział Jakub Jamróg.
Do Gniezna przyjadą mechanicy Jakuba Jamroga, którzy będą pomagali zawodnikom, którzy pojadą w meczu. Początek meczu w Wielkopolsce w poniedziałek, 4 lipca o godzinie 18:00. Ewentualne zwycięstwo gdańszczan praktycznie zapewni im udział w play-offach. Gnieźnianie walczą natomiast o ligowy byt i nie mogą sobie pozwolić na wpadkę.
Czytaj także:
Niemcy bez szans w Zielonej Górze
Zobacz tabelę i statystyki eWinner 1. Ligi