Noty dla zawodników Cellfast Wilków Krosno:
Mateusz Szczepaniak 5. Wygrał dwa pierwsze starty, a w kolejnych trzech za każdym razem dojeżdżał do mety na drugim miejscu. Druga część spotkania była więc w jego wykonaniu nieco słabsza, jednak jego występ należy uznać za bardzo dobry.
Andrzej Lebiediew 5. Łotysz zdobył 9 punktów z aż czterema bonusami. Indywidualnie wygrał tylko jeden bieg, natomiast w ogólnym rozrachunku dał się pokonać rywalom tylko dwukrotnie.
Rafał Karczmarz 2-. Dobry w jego wykonaniu był tylko jeden wyścig, w którym zdobył 2 "oczka" z bonusem. W pozostałych startach nie zdołał wywalczyć żadnych punktów, przegrywając nawet z juniorem drużyny przeciwnej.
ZOBACZ WIDEO Leon Madsen: Kontuzja wymaga leczenia przez trzy miesiące
Vaclav Milik 4+. Po trzech seriach był najlepszym zawodnikiem całego spotkania, mając na swoim koncie komplet punktów, jednak końcówka była w jego wykonaniu słabsza i nieco pechowa. W 11. gonitwie dojechał do mety na czwartym miejscu, a w wyścigu kończącym mecz jego motocykl zdefektował na ostatnim wirażu, przez co Czech stracił 2 punkty i na domiar złego upadł na tor.
Tobiasz Musielak 5. Słabszy w jego wykonaniu był tylko start w drugiej serii, gdy przegrał z oboma zawodnikami "Rekinów". W pozostałych biegach był szybki i przede wszystkim skuteczny. Bardzo dobry występ.
Franciszek Karczewski 3. Zrobił to, co powinien, czyli wygrał wyścig młodzieżowy, a następnie dołożył po punkcie w dwóch kolejnych startach. Dostał jeszcze jedną szansę, zastępując w 12. gonitwie Rafała Karczmarza, jednak akurat ten bieg nie ułożył się po jego myśli.
Krzysztof Sadurski 2. W biegu juniorskim zdobył 2 z bonusem, a później dołożył do swojego dorobku jeszcze "oczko", lecz nie zdołał już pokonać żadnego z rywali.
Kacper Szopa bez oceny. Nie startował.
Noty dla zawodników ROW-u Rybnik:
Krystian Pieszczek 4+. Fani rybnickiej drużyny z pewnością chcieliby go oglądać w takiej dyspozycji już do końca rozgrywek. Nie uniknął błędów, aczkolwiek w wielu biegach był szybki i przede wszystkim punktował na dobrym poziomie.
Grzegorz Zengota 5. Wejście w mecz było w jego wykonaniu bardzo słabe, ale w kolejnych startach prezentował się kapitalnie, nie zaznając już porażki z którymkolwiek z rywali.
Nicolai Klindt 2+. W pierwszych dwóch startach zdobył 2 punkty i był bardzo wolny, przez co nie nie wystąpił w trzeciej serii, gdyż został zastąpiony przez Krystiana Pieszczka w ramach rezerwy taktycznej. Niespodziewanie przebudził się w ostatnim wyścigu fazy zasadniczej spotkania, odnosząc pewne zwycięstwo, dzięki czemu dostał kolejną szansę w 14. biegu, aczkolwiek w nim znów zaprezentował się słabiej.
Patryk Wojdyło 2-. Wydawało się, że powinien być dość mocnym punktem rybnickiej drużyny, gdyż tydzień wcześniej zasygnalizował zwyżkę formy, a ponadto w poprzednim sezonie startował w barwach Wilków. W niedzielne popołudnie był jednak wolny i niezbyt skuteczny, zdobywając łącznie tylko 4 punkty.
Andreas Lyager 1+. Drugi z rzędu kiepski występ w jego wykonaniu. Duńczyk, który w tym roku niejednokrotnie błyszczał, tym razem był zupełnie pogubiony, a spośród zawodników drużyny przeciwnej pokonał tylko bezbarwnego Rafała Karczmarza.
Kacper Tkocz bez oceny. Upadł w swoim pierwszym starcie, za co został wykluczony, a następnie nie pojawił się już na torze.
Paweł Trześniewski 3. Pierwsza połowa zawodów była kiepska w jego wykonaniu, jednak w ostatnich dwóch startach pokazał się z dobrej strony, zdobywając w nich 3 punkty z 2 bonusami.
Lech Chlebowski bez oceny. Wystartował tylko raz, zastępując Kacpra Tkocza.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także: Żużel. Trener beniaminka przygnębiony po kolejnej porażce. "To szczyt naszych sportowych możliwości"
Zobacz także: Żużel. Marek Cieślak: Arged Malesa robi pogrzeb ze swojego sukcesu [WYWIAD]