Żużel. Błysk Woffindena. Unia z małą liczbą indywidualnych zwycięstw [NOTY]

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu od lewej: Tai Woffinden i Jaimon Lidsey
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu od lewej: Tai Woffinden i Jaimon Lidsey

Po kapitalnym pojedynku Betard Sparta Wrocław wygrała w Lesznie z Fogo Unią 46:44. Wśród gości obudził się Tai Woffinden. Łatwo zauważyć również, że Byki miały tylko 5 indywidualnych triumfów. Zobacz oceny zawodników.

Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno:

Jason Doyle 4. Dorobek Australijczyka jest co najmniej przyzwoity (11+3), ale podczas meczu można było odnieść wrażenie, że cały czas czegoś brakuje mu do pełni szczęścia. Nie był to w pełni szybki Jason Doyle. Wygrał jeden wyścig, ale nie zanotował też na koncie żadnego zera. Nie schodził poniżej solidnego poziomu.

Piotr Pawlicki 4-. Potrafił wychodzić z opresji, lecz ponownie nie brakowało niebezpiecznych sytuacji torowych z jego udziałem. Chwilami bardzo przeszkadzał swoim kolegom z drużyny.

David Bellego 1+. Najpierw dał się wyprzedzić łatwo obu rywalom, później zdefektował mu motocykl na prowadzeniu, następnie został zmieniony, a w ostatnim starcie męczył się z młodzieżowcem gospodarzy, wywalczając ostatecznie pierwszy i jedyny punkt tego dnia. Francuz miał w niedzielę pecha w piątym wyścigu, ale to nie zmienia faktu, że nie zachwyca formą w ostatnich tygodniach.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Cegielski: Potrzebna jest reforma finansów zawodników

Jaimon Lidsey 4. Kolejny solidny występ z jego strony. Angażuje się w walkę na trasie, coraz rzadziej przywozi zera. W nagrodę pojechał w ostatnim biegu, ale nie był w stanie zatrzymać Taia Woffindena.

Janusz Kołodziej 3+. Rzadko się zdarza, że Janusz Kołodziej tak długo czeka na biegowe zwycięstwo na własnym owalu. Kapitan Byków ostatecznie dopiął swego w swojej ostatniej gonitwie, ale w tym roku miewał zdecydowanie lepsze występy. Jednakże trudno coś mu zarzucać. Nadal jest najlepszym zawodnikiem Unii i wiele razy ratował zespół z opresji w obecnym sezonie.

Antoni Mencel 1. Bezbarwna jazda tego zawodnika.

Damian Ratajczak 3. Wykonał dobrą pracę. Wygrał bieg młodzieżowy po walce z parą Sparty, a w dwunastej gonitwie dowiózł do mety "dwójkę".

Keynan Rew brak oceny. Nie startował.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:
Gleb Czugunow 2+

. Rozpoczął przyzwoicie od ambitnej jazdy w pierwszym biegu, gdy próbował minąć po zewnętrznej Doyle'a. Później jednak było już coraz słabiej. W drugiej części spotkania przywiózł do mety trzy zera z rzędu.

Mateusz Panicz bez oceny
. Nie startował.

Tai Woffinden 5+
. Wielkie odrodzenie mistrza. Przed spotkaniem w przedmeczowym zapowiedziach podkreślaliśmy, że jego postawa będzie kluczem do sukcesu Sparty. Jeszcze na początku spotkania wydawało, że się męczy, ale później był już nie do zatrzymania. Przez cały wieczór pokonał go tylko Jason Doyle. Takiego występu Brytyjczyk bardzo potrzebował.

Maciej Janowski 4
. "Magic" był w niedzielny wieczór jak na karuzeli. Wygrywał wyścig, a następnie przyjeżdżał na trzeciej bądź czwartej pozycji. Nie można mu jednak odmówić waleczności. Tradycyjnie dołożył sporą cegiełkę do dorobku punktowego drużyny.

Michał Curzytek 2+
. W biegu młodzieżowym pokonał Mencela. Później w dwunastej gonitwie powalczył z parą Fogo Unii. Mimo tylko punktu i bonusu na koncie był to jeden z bardziej pozytywnych ligowych występów tego zawodnika w obecnym sezonie.

Bartłomiej Kowalski 2+
. Fajerwerków nie pokazał. Z pewnością Kowalskiego stać  na więcej i on zdaje sobie z tego sprawę. 

Daniel Bewley 4+
. Woffinden był ojcem zwycięstwa Sparty, ale nie można zapominać o doskonałej postawie jego rodaka. Bewley jeszcze na początku lipca zaliczył fatalny upadek podczas meczu ligowego we Wrocławiu. Nie dość, że pojechał w Lesznie, to jeszcze wygrał trzy wyścigi i zapisał na swoim koncie rekord toru. Klasa.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
W Motorze Lublin zawrzało! Maksym Drabik musiał się tłumaczyć
Domowy tor problemem Unii? Kołodziej i Janowski po meczu w Lesznie

Komentarze (0)