Keynan Rew w tym roku wystąpił w pięciu biegach pierwszej drużyny Fogo Unii Leszno i zdobył w nich trzy punkty. Znacznie lepiej radzi sobie za to w U-24 Ekstralidze, gdzie jest trzecim zawodnikiem rozgrywek pod względem średniej (2.463 pkt/bieg).
Co ciekawe, leszczynianie nie zamierzają blokować zawodnika i nie będą robili mu żadnych problemów z wypożyczeniem na końcówkę tego sezonu oraz przyszłoroczne rozgrywki.
- Chcemy, żeby za dwa lata Keynan jeździł w PGE Ekstralidze jako zawodnik do 24 lat i zrobimy wszystko, by pomóc mu zebrać cenne doświadczenie. Jesteśmy gotowi na rozmowy z ewentualnymi chętnymi i oddamy go na wypożyczenie, jeśli tylko pojawi się rozsądna oferta. Zależy nam przede wszystkim na tym, by zawodnik miał możliwość jazdy - przyznaje prezes klubu, Piotr Rusiecki.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Cegielski: Potrzebna jest reforma finansów zawodników
Choć w tym roku problemy z zawodnikami do 24 lat mają czołowe zespoły eWinner 1. Ligi, czyli Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Cellfast Wilki Krosno, to na razie jedynym klubem, który w tym sezonie zgłosił się po zawodnika, była Texom Stal Rzeszów. Oferta nie była jednak na tyle konkretna, by doszło do szczegółowych rozmów.
Transfer Keynana Rew może być gorącym tematem tuż przed rozpoczęciem fazy play-off, bo jest on jednym z najlepszych zawodników do 24 lat, którzy wciąż są dostępni na rynku. Dużego zainteresowania Australijczykiem można się spodziewać nie tylko w kontekście końcówki tego sezonu, ale przede wszystkim kolejnych rozgrywek.
Czytaj więcej:
Giełda transferowa PGE Ekstraligi
Młody Duńczyk objawieniem. Gdzie pojedzie?