Żużel. Zmarzlik nie przekonał swoim oświadczeniem. "Nie przemawia do nas argument chęci rozwoju"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik odejście z Moje Bermudy Stali Gorzów tłumaczy chęcią rozwoju. Dwukrotny mistrz świata zapewnił, że wpływu na jego decyzję nie miały pieniądze. Nie wszyscy kupują argumentację dwukrotnego mistrza świata.

Od kilkunastu godzin kibice Moje Bermudy Stali Gorzów żyją w nowej rzeczywistości. W poniedziałek klub potwierdził odejście Bartosza Zmarzlika. 27-latek pożegna się z obecnym pracodawcą po zakończeniu sezonu 2022. Zmarzlik wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. "Nie odchodzę dla pieniędzy" - zadeklarował żużlowiec, ale spora część kibiców mu nie wierzy.

Kapitan gorzowskiej ekipy wyjaśnił, że zmienia otoczenie, bo chce się nadal rozwijać. Na oświadczenie żużlowca zareagowało Stowarzyszenie Kibiców KS Stal Gorzów "Stalowcy". W opublikowanym komunikacie fani podziękowali Zmarzlikowi za dotychczasowe występy i sukcesy w barwach klubu z województwa lubuskiego.

"Za te wszystkie momenty Bartkowi składamy ogromne wyrazy podziękowania i szacunku! Sezon trwa i wierzymy, że uda się wywalczyć dziesiąty tytuł drużynowych mistrzów Polski czy po prostu trzydziesty medal DMP w historii Stali Gorzów. Jest jednak druga strona medalu" - napisali wprost sympatycy gorzowskiej Stali.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujące słowa Kasprzaka o zachowaniu Pedersena

Kibice Stali zdają sobie sprawę, że w obecnych czasach w żużlu "największą rolę odgrywają pieniądze", a "takie wartości jak sentymenty i przywiązanie do klubu odchodzą na dalszy plan".

"Wierzyliśmy, że w przypadku Bartka pozostanie w klubie, z którym jest związany od początku swojej kariery, który wciąż walczy o medale w krajowych rozgrywkach będzie sprawą oczywistą. Niestety stało się inaczej" - dodali kibice w swoim oświadczeniu.

Gorzowskie stowarzyszenie wprost przyznało, że nie przemawia do niego argument dotyczący chęci rozwoju, bo "Bartek osiągnął w żużlu praktycznie wszystko, więc o jakim rozwoju tu jest mowa?".

"Każdy człowiek ma jak najbardziej prawo do decydowania o swoich losach. Dobrze jednak, aby być wówczas szczerym i otwarcie mówić o zmianach, które się chce wdrożyć w życie. Uważamy, że w tym przypadku tej szczerości zabrakło i szkoda, że oficjalna informacja o odejściu ujrzała światło dzienne w poniedziałek a nie podczas niedzielnego spotkania" - stwierdzili sympatycy klubu z Gorzowa.

Jak podkreśliło stowarzyszenie, "Stal Gorzów istniała przed Bartkiem Zmarzlikiem, będzie i po nim". Fani życzą dwukrotnemu mistrzowi świata powodzenia w dalszej walce na arenie międzynarodowej. Równocześnie mają nadzieję, że pewnego dnia wróci on do domu. "Mamy nadzieję, że jeszcze ujrzymy Ciebie w gorzowskiej Stali. Nie zapomnij, gdzie się wychowałeś!" - podsumowali kibice w komunikacie.

Nowym pracodawcą Zmarzlika w PGE Ekstralidze będzie Motor Lublin.

Czytaj także:
Komarnicki komentuje odejście Zmarzlika. Zaskoczyło go tylko jedno
Prezes Stali Gorzów o negocjacjach ze Zmarzlikiem. "Nie miałem szans zareagować"

Źródło artykułu: