Żużel. Siódemka kolejki. Duety Apatora i Motoru brylowały na koniec fazy zasadniczej

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Maksym Drabik
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Maksym Drabik

Lambert i Przedpełski dali Apatorowi bardzo ważny remis, a Hampel i Drabik okazali się głównymi postaciami Motoru, który rozbił start. W siódemce wspaniałych ostatniej kolejki rundy zasadniczej nie zabrakło też rewelacyjnego Krawczyka.

[b]

Siódemka 14. rundy PGE Ekstraligi:[/b]

Jarosław Hampel (Motor Lublin) - 12+1 pkt. Taka jazda trzykrotnego medalisty Indywidualnych Mistrzostw Świata nie jest już żadnym zaskoczeniem. Obyło się bez wpadek, były bardzo dobre starty i odpowiednia prędkość na dystansie. Gwiazdy Moje Bermudy Stali Gorzów miały z nim ciężką przeprawę.

Robert Lambert (For Nature Solutions Apator Toruń) - 16+1 pkt. Zaczęło się dla niego dość nieciekawie, lecz od drugiego wyścigu sprawiał wrażenie coraz szybszego i to przekładało się na punkty. Bez jego zwycięstw, szczególnie w końcówce, nie byłoby mowy o tym, by Anioły wyrwały w starciu z mistrzem kraju bezcenny remis.

Maksym Drabik (Motor Lublin) - 11+3 pkt. Przypominał tego Drabika z początku sezonu, kiedy na domowym owalu spisywał się fenomenalnie. Takie spotkanie było mu bardzo potrzebne na krótko przed startem decydującej części nierównego dla niego sezonu.

ZOBACZ WIDEO Dobrucki trafi na dywanik w PZM! "Te zawody były fatalne, jesteśmy rozczarowani"

Paweł Przedpełski (For Nature Solutions Apator Toruń) - 12 pkt. Przedłużenie umowy o dwa kolejne sezony dodało mu skrzydeł, bo od początku do końca jeździł z tzw. zębem. W końcu uniknął na Motoarenie wpadek, a jeszcze w ostatnim wyścigu wyszarpał niezwykle istotny punkt na dystansie, wyprzedzając nie byle kogo, bo Macieja Janowskiego.

Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) - 14 pkt. Po raz kolejny lider mistrzów kraju, nieosiągalny dla torunian w pierwszej części niedzielnych zawodów. Sam podkreśla, że lubi Toruń, ale mimo wszystko miał dość nietęgą minę po zakończeniu zmagań. Niewiele brakowało, a dałby Sparcie meczowe zwycięstwo.

Jakub Krawczyk (Arged Malesa Ostrów) - 12 pkt. O występie wychowanka Ostrovii napisano już chyba wszystko. Zakończył ligowy sezon w sposób znakomity, będąc bardzo ważnym filarem beniaminka w Grudziądzu. W zasadzie nie pierwszy raz, choć pierwszy tak dobitnie, potwierdził, że ma naprawdę duży talent.

Jakub Miśkowiak (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) - 8+3 pkt. Utrzymuje nieustannie wysoki poziom jazdy, w końcu może mówić o sobie, że jest regularny. Dobrze czuł się w Lesznie, nadal utrzymuje miano najlepszego młodzieżowca w lidze. A to świetny prognostyk dla Lwów przed walką o medale.

***

Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników danej kolejki w PGE Ekstralidze. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie zawodnik do lat 24 oraz minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

CZYTAJ WIĘCEJ:
Betard Sparta straciła wygraną na własne życzenie. Euforia w Toruniu
W Toruniu kontynuują proces budowy składu. Kolejne porozumienie z zawodnikiem

Komentarze (0)