Żużel. Walka o PGE Ekstraligę. Presja ciąży na Falubazie

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz (w kasku czerwonym) i Rafał Karczmarz (w kasku białym)
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz (w kasku czerwonym) i Rafał Karczmarz (w kasku białym)

Gdy w zeszłym roku Stelmet Falubaz Zielona Góra opuszczał szeregi PGE Ekstraligi, deklaracja władz klubu była jasna: jak najszybszy powrót do elity. Na sportowej drodze do realizacji tego celu przed zielonogórzanami stoją Cellfast Wilki Krosno.

Bieżący sezon długo nie układał się po myśli Falubazu. Drużyna nie mogła się dotrzeć, traciła punkty, aż finalnie z funkcją trenera w zespole z Zielonej Góry pożegnał się Piotr Żyto. To jednak nie szkoleniowiec był problemem, bo po jego odejściu jeszcze trochę czasu zajęło, aż Falubaz wszedł na odpowiednie obroty.

W pewnym momencie rozgrywek zielonogórzanie przestali być nawet rozpatrywani w roli ekipy, która powalczy o awans do PGE Ekstraligi. Za głównego pretendenta uznawano Abramczyk Polonię Bydgoszcz. A Falubaz? Zewsząd docierały informacje o możliwym rozbiorze drużyny. Max Fricke przenosi się do Grudziądza, Piotr Protasiewicz kończy karierę, a Krzysztofem Buczkowskim i Janem Kvechem interesowały się inne kluby. Słowem - sytuacja nie do pozazdroszczenia, a na pewno nie wpływająca pozytywnie na atmosferę.

Wszystko jednak w końcu zaczęło iść po myśli Falubazu. Zielonogórzanie poukładali przede wszystkim sprawę z własnym torem, czego efektem są ostatnie cztery domowe, wysokie zwycięstwa. Kluczowym momentem dla drużyny prowadzonej obecnie przez Tomasza Szymankiewicza, była wygrana przy Wrocławskiej w półfinale ze wspomnianą bydgoską Polonią. Ten triumf i wyeliminowanie mocnego rywala sprawił, że z miejsca to Falubaz wrócił do pozycji kandydata numer jeden do awansu.

ZOBACZ WIDEO Niezwykła metamorfoza Falubazu. Skąd wzięła się przemiana, która dała finał?

Wraz z wiarą, że cel na ten sezon uda się zrealizować, wróciła jednak także presja. To Falubaz, choćby ze względu na swoją historię i niegdysiejszą wielkość, stawiany jest w roli drużyny, która "musi". Zielonogórzanie nadal są faworytem finału eWinner 1. Ligi, choć po pierwszym spotkaniu mają do odrobienia 10 punktów.

Z większym spokojem do rewanżu będzie mogła podejść drużyna Cellfast Wilków Krosno. Jeżeli nie uda jej się wywalczyć promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej, nikt na Podkarpaciu nie będzie rozdzierać szat. Wilki i tak wykonały świetną robotę awansując do finału. Co prawda w Krośnie też mówili i marzą o awansie, jednak przy Falubazie czy Polonii, Wilki wyglądają jak Kopciuszek.

Każde biegowe zwycięstwo krośnian, wyszarpany punkt czy nawet biegowy remis będą sprawiać, że ciśnienie po stronie Falubazu zacznie wzrastać, a im większa nerwowość, tym rośnie ryzyko popełniania błędów. Goście ten fakt zapewne będą chcieli wykorzystać i doprowadzić do dużej niespodzianki na koniec eWinner 1. Ligi.

Początek niedzielnego meczu w Zielonej Górze zaplanowano na godzinę 16:00. Relacja LIVE ->

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno
1. Vaclav Milik
2. Rafał Karczmarz
3. Tobiasz Musielak
4. Mateusz Szczepaniak
5. Andrzej Lebiediew
6. Franciszek Karczewski
7. Krzysztof Sadurski

Stelmet Falubaz Zielona Góra
9. Piotr Protasiewicz
10. Krzysztof Buczkowski
11. Rohan Tungate
12. Jan Kvech
13. Max Fricke
14. Maksym Borowiak
15. Antoni Mencel

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Przewodniczący jury/Delegat: Zbigniew Fiałkowski
Komisarz techniczny: Błażej Demski
Obserwator: Remigiusz Substyk

Przewidywana prognoza pogody (za: wp.pl):
Temperatura: 10°C
Wiatr: 14 km/h
Opady: 0.3 mm

Czytaj również:
- Ekspert ocenił talent Wiktora Przyjemskiego
- Były menedżer staje w obronie sztabu szkoleniowego Wilków Krosno

Komentarze (10)
avatar
XXX7
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a z czym falubaz do EE oni nawet nie spełniają warunków na 1 ligę . Czy PZM to widzi. Kazdy kibic wie o jakie warunki chodzi.Natomiast Wilki no nie wiem czy oni chca awansowac czy nie , no nie Czytaj całość
avatar
zulew
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Weekend działa cenzura. Zapewne działają w czynie społecznym, eliminując nawet wpisy, że Krosno ma niewielkie szanse w Zielonej Górze. 
avatar
falubert
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z tą klasowoscią Kvecha, to trochę kiks przesadziłeś. Nie jest on jeszcze klasowym zawodnikiem, a średniakiem. Nawet na warunki I ligi. A gdyby trener Żyto bardziej postawił na Tondera, czy naw Czytaj całość
avatar
osiedle zacisze
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A w zielonej pada,pada.Jutro od rana juz ma padac.padac,padac...Wiec kicha mecz odwolany raczej.Chyba ze sie uda to bedzie jeszcze wieksze kartoflisko jak na wschodzie bylo. 
avatar
Endrju24
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem czy szanowny redaktor wie, ale jeżeli już się sugerował pan Kopciuszkiem to zapomniał chyba, że to właśnie Kopciuszek w tej bajce wyszedł najlepiej...