Fundacja K2 Zaborowscy chce pomóc młodym żużlowcom

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Patryk Dudek i Karolina Kowalkiewicz
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Patryk Dudek i Karolina Kowalkiewicz

Fundacja K2 Zaborowscy, założona przez Karolinę Kowalkiewicz i Łukasza Zaborowskiego, pomaga nie tylko dzieciom, które spotkał zły los, ale również młodym sportowcom rozpoczynającym swoją karierę. Teraz przyszedł czas na żużlowców Polonii Bydgoszcz.

Fundacja K2 Zaborowscy została założona przez Karolinę i Łukasz Zaborowskich. Karolina jest zawodniczką mieszanych sztuk walki, która walczy w UFC, najbardziej prestiżowej federacji na świecie. Łukasz jest trenerem sportów walki, a pod swoimi skrzydłami ma wielu innych zawodników występujących na galach UFC czy KSW. Jest także trenerem reprezentacji Polski MMA.

Ale oprócz czynnego uprawiania sportu, oboje znajdują czas na działalność charytatywną. Celem Fundacji jest spełnianie marzeń dzieci, które nie mają możliwości realizowania swoich pasji. - Chcemy pomóc dzieciom zdobyć ich własny szczyt. Przez sport możemy wyciągnąć je z depresji czy złego towarzystwa. Chcemy pomagać też sportowcom, którzy przez kontuzje lub inne przeciwności nie mogą dalej realizować swoich pasji lub po prostu ułatwić im ich sportową ścieżkę - mówią Karolina i Łukasz.

Zaborowski jest też ogromnym fanem żużla. Pochodzi z Bydgoszczy i od lat trzyma kciuki za tamtejszą Abramczyk Polonię. Gdy tylko ma możliwość, wraca do swojego rodzinnego miasta i na żywo wspiera biało-czerwonych żużlowców. - A przy okazji pasją do "czarnego sportu" zaraziłem też moją żonę - śmieje się Łukasz. - Tym bardziej byliśmy zachwyceni, gdy Karolina jako ambasadorka marki Monster, została zaproszona na Testimonial Taia Woffindena we Wrocławiu i ze sceny mogliśmy świętować razem z Brytyjczykiem - dodaje.

Karolina Kowalkiewicz i Łukasz Zaborowski na Testimonialu Taia Woffindena
Karolina Kowalkiewicz i Łukasz Zaborowski na Testimonialu Taia Woffindena

Do promocji żużla Zaborowscy postanowili włączyć również swoją Fundację. Łukasz i Karolina, po spotkaniu z Markiem Ziębickim, menedżerem Wiktora Przyjemskiego, wspólnie wpadli na pomysł, by pomóc młodym zawodnikom, którzy stawiają pierwsze kroki w swojej karierze.

- Z Karoliną i Łukaszem poznaliśmy się przez wspólnych znajomych, sponsorów Wiktora - mówi Ziębicki. - Rozmawiając o pasji do żużla i wracając do najlepszych czasów Polonii Bydgoszcz stwierdziliśmy wspólnie, że droga powrotu dla Polonii do lat świetności jest tylko i wyłącznie przez własnych wychowanków. Opowiadając historię Wiktora jak zaczęła się nasza współpraca i jak ona trwa do dzisiaj, opowiedziałem Karolinie i Łukaszowi, że pomagam kolejnym młodym chłopakom, mam na myśli Emila Maroszka i Maksymiliana Pawełczaka. Spotkało się to z dużym zainteresowaniem ze strony Karoliny i Łukasza - kontynuuje menedżer Przyjemskiego.

- Chcąc dalej pomagać, zadeklarowałem pomoc najmłodszym chłopakom ze szkółki BTŻ Bydgoszcz i trenera Jacka Woźniaka, a mianowicie Mieszkowi Mudło i Filipowi Gackowskiemu. Wierzę bardzo, że razem z Fundacją K2 uda się pomóc w dalszym rozwoju tej piątki chłopaków, których pasja i determinacja do żużla jest ogromna, a nam sprawi to olbrzymią przyjemność widząc jak rosną kolejne talenty bydgoskiego i polskiego żużla - podsumował Ziębicki.

ZOBACZ WIDEO Ekspert ocenia zmianę w regulaminie i wskazuje kluby, które zyskają najwięcej

- Dlatego nasza Fundacja chce wziąć pod skrzydła młodych zawodników, a nasz wybór na początku padł oczywiście na moją ukochaną Polonię - uśmiecha się Zaborowski. - Znam kilku młodych zawodników i jestem przekonany, że jeśli dobrze poprowadzą swoje kariery, mogą zaistnieć w żużlu - kontynuuje.

Na zdjęciu: Łukasz Zaborowski (pierwszy z lewej) i Karolina Kowalkiewicz (druga z prawej)
Na zdjęciu: Łukasz Zaborowski (pierwszy z lewej) i Karolina Kowalkiewicz (druga z prawej)

Mimo codziennych wysokich kosztów ponoszonych przez rodziców żużlowców, Fundacja K2 nie zamierza jednak wspierać młodych zawodników Polonii finansowo. - Mamy wielu podopiecznych, m.in. z domów dziecka czy ubogich rodzin i zdajemy sobie sprawę, że są osoby bardziej potrzebujące, ale na pewno możemy pomóc też żużlowcom. W jaki sposób? Chociażby pod względem marketingowym i medialnym, a dzięki temu mogą pojawić się sponsorzy, którzy będą finansowali przygotowania młodych zawodników. Jako sportowiec i trener wiem, że to bardzo ważne aspekty kariery, które mogą ułatwić jej przebieg. A dzięki rozpoznawalności Fundacji K2, jej partnerom i naszym znajomościom jesteśmy w stanie to zrobić - dodaje Zaborowski.

W najbliższych dniach przedstawiciele Fundacji K2 Zaborowscy pojadą na spotkanie z młodymi żużlowcami Polonii, którzy nie tylko zaprezentują im swoje umiejętności na torze, ale odbędą też profesjonalne sesje video oraz fotograficzną. - A o naszych kolejnych działaniach będziemy jeszcze informować - kończy Zaborowski, który już nie może doczekać się wizyty przy ul. Sportowej 2 w Bydgoszczy.

Wszyscy chętni, którzy chcieliby przyłączyć się do akcji pomocy początkującym zawodnikom, proszeni są o kontrakt przez maila: biuro@fundacjak2.pl

Zobacz także:
Komarnicki zaskoczony słowami Golloba
Nie milkną echa odwołanego finału I ligi

Komentarze (0)