Żużel. W Toruniu zakończy się cykl Grand Prix. Zmarzlik czeka na celebrę, Dudek i Janowski wciąż walczą o medal

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patryk Dudek i Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patryk Dudek i Maciej Janowski

Tym razem w rundzie Grand Prix w Toruniu walki o mistrzowski tytuł nie będzie, bo wiadomo już, że pewny go jest Bartosz Zmarzlik. Blisko srebra jest Leon Madsen. Wciąż za to trwa bój o brąz. O podium walczą m.in. Patryk Dudek i Maciej Janowski.

Niespełna dwa tygodnie temu w Malilli wszystko co do tego, kto zostanie w tym roku triumfatorem cyklu Grand Prix, stało się jasne. Bartosz Zmarzlik w iście mistrzowskim stylu zapewnił sobie trzeci w karierze tytuł, odnosząc zwycięstwo w Grand Prix Szwecji. 27-letni Polak pierwszy raz nie musi więc walczyć o złoty medal w finałowej imprezie sezonu. Zapewnił sobie spokój i w sobotę w Toruniu może wystartować bez żadnego ciśnienia, oczekując przez cały wieczór na dekorację i wraz z najbliższymi na celebrę swojego kolejnego ogromnego sukcesu w życiu.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że rywalizacji nie będzie też o wicemistrzostwo. Leon Madsen ma dość bezpieczną przewagę nad trzecim oraz czwartym zawodnikiem i tylko splot mocno niekorzystnych dla niego zdarzeń, mógłby zabrać mu szansę na zdobycie drugiego w życiu srebra w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Duńczyk na medal ciężko pracuje od początku, będąc regularnym, ponieważ dotąd w każdej rundzie meldował się w półfinale.

Za plecami Polaka i Duńczyka toczy się już za to niezwykle interesująca batalia o brązowy krążek. W czwartek WP SportoweFakty wnikliwiej analizowały aktualną sytuację w klasyfikacji przejściowej (przeczytasz o tym TUTAJ), porównując ją do bardzo podobnej z 1995 roku. Wówczas trzeci zawodnik stracił na finiszu podium, a w tabeli doszło do sporych przetasowań.

Na Motoarenie pięciu zawodników chciałoby dopaść i przegonić Patryka Dudka. Reprezentant Polski zajmuje obecnie medalowe miejsce, wyprzedzając mających chrapkę na pokonanie go Roberta Lamberta, Daniela Bewleya, Fredrika Lindgrena, Macieja Janowskiego i Taia Woffindena. Strata tego ostatniego jest jednak spora, bo traci on do Dudka dwanaście punktów.

ZOBACZ Historyczny sezon Zmarzlika. Prezes klubu wskazał kluczowy aspekt formy mistrza

Dlatego prędzej niż Woffindenowi daje się szanse Janowskiemu, który od lat nie może wspiąć się na końcowe podium. Jednakże w ostatnim czasie zwyżkę dyspozycji zasygnalizował Lindgren, a niezwykle groźni są Lambert i Bewley. Szczególnie ten pierwszy jest poważnym kandydatem do uprzykrzenia życia Polakom. Wszak na co dzień startuje dla For Nature Solutions Apatora Toruń, choć... o tym samym może powiedzieć Dudek.

W Toruniu o swoje cele pojadą też trzej inni nasi zawodnicy. W dobrym stylu chciałby zakończyć roczną przygodę z cyklem miejscowy wychowanek Paweł Przedpełski, potwierdzić słuszność przyznania mu "dzikiej karty" Kacper Woryna, a udanie zadebiutować w zawodach tej rangi już nie jako rezerwa toru Jakub Miśkowiak. Najlepszy junior PGE Ekstraligi - podobnie jak Andrzej Lebiediew - otrzyma szansę startu w GP Polski wskutek kontuzji pełnoprawnego uczestnika. Z powodu urazów w Grodzie Kopernika zabraknie bowiem Andersa Thomsena i Maxa Fricke'a.

W sobotę zapowiadane są opady deszczu, które mogą delikatnie przeszkodzić organizatorom w przygotowaniu toru. Motoarena im. Mariana Rosego posiada dach, lecz zdarzało się już, że opady zmuszały Phila Morrisa i jego ludzi do bardziej wytężonej pracy.

Uczestnicy GP Polski w Toruniu:

Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
Maciej Janowski (Polska) #71
Fredrik Lindgren (Szwecja) #66
Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108
Leon Madsen (Dania) #30
Jason Doyle (Australia) #69
Robert Lambert (Wielka Brytania) #505
Martin Vaculik (Słowacja) #54
Paweł Przedpełski (Polska) #323
Mikkel Michelsen (Dania) #155
Patryk Dudek (Polska) #692
Jack Holder (Australia) #25
Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99
Andrzej Lebiediew (Łotwa) #29
Jakub Miśkowiak (Polska) #515
Kacper Woryna (Polska) #16

Krzysztof Lewandowski (Polska) #17
Mateusz Affelt (Polska) #18

Początek turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Jesper Steentoft (Dania)

Prognoza pogody na sobotę (yr.no):
Temperatura: 12°C
Deszcz: 2.0 mm
Wiatr: 14 km/h

MZawodnikKrajSuma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 104
2. Jack Holder #25 Australia 77
3. Mikkel Michelsen #155 Dania 75
4. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 72
5. Robert Lambert #505 Wielka Brytania 72
6. Martin Vaculik #54 Słowacja 65
- -----
7. Dominik Kubera #415 Polska 54
8. Leon Madsen #30 Dania 51
9. Daniel Bewley #99 Wielka Brytania 49
10. Szymon Woźniak #48 Polska 49
11. Jason Doyle #69 Australia 47
12. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 41
13. Max Fricke #46 Australia 33
14. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 32
15. Jan Kvech #201 Czechy 23
16. Tai Woffinden #108 Wielka Brytania 23
17. Oskar Fajfer #16 6
18. Vaclav Milik #16 Czechy 4
19. Mateusz Cierniak #16 Polska 3
20. Matej Zagar #16 Słowenia 2
21. Norick Bloedorn #16 Niemcy 2
22. Maciej Janowski #71 Polska 1
23. Kim Nilsson #16 Szwecja 1
24. Bartłomiej Kowalski #17 Polska 0
25. Martin Smolinski #17 Niemcy 0
26. Erik Riss #18 Niemcy 0
27. Jakub Miśkowiak #17 Polska 0
28. Oskar Paluch #18 Polska 0

CZYTAJ WIĘCEJ:
Piotr Protasiewicz: Pana Leszka odsyłam do słownika
Rekordowy Zmarzlik. Pod tym względem lepszy jest tylko Pedersen

Komentarze (4)
avatar
yes
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy mie ma lepszych zawodników chętnych na rezerwę??? 
avatar
yes
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne są pieniądze! Reszta jest tylko dodatkiem... 
avatar
Pawel.P
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zrobicie wreszcie porządek na tych waszych niemieckich stronach z tymi propagandzistami i bandytami uprawiającymi cenzurę???? 
avatar
Tomek z Bamy
1.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj Don Bartolo Czekanski otworzy tego slynnego whiskacza i wypije go w parkingu z Papa Janowskim za zdobycie brazowego medalu #71Maciej Janowski Speedway Rider. Pozdro i z fartem.