Żużel. Vaculik z szóstym zaproszeniem do Grand Prix. Wyrównał tym samym rekord

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Martin Vaculik

We wtorek ogłoszono, kto otrzymał stałe "dzikie karty" na starty w Grand Prix 2023. W gronie sześciu szczęśliwców znalazł się m.in. Martin Vaculik. Reprezentant Słowacji już szósty raz skorzystał na zaproszeniu od władz światowgo cyklu.

W tym artykule dowiesz się o:

Niecałe trzy dni po zakończeniu tegorocznej rywalizacji w cyklu Grand Prix poznaliśmy ostatnich sześciu i zarazem wszystkich zawodników, którzy wystartują w światowej elicie w 2023 roku. We wtorek ogłoszono bowiem, że stałe "dzikie karty" na następną edycję zmagań w Indywidualnych Mistrzostwach Świata otrzymali: Patryk Dudek, Tai Woffinden, Martin Vaculik, Jason Doyle, Mikkel Michelsen i Anders Thomsen.

Już po raz szósty takie zaproszenie wręczono Vaculikowi. To oznacza, że reprezentant Słowacji wyrównał rekord cyklu, który istnieje od 1995 roku. Dotąd tyle samo razy stała przepustka umożliwiała starty wśród najlepszych Andreasowi Jonssonowi.

Ponadto to trzeci raz z rzędu, a piąty w ciągu sześciu ostatnich wyborów, kiedy Vaculik nie utrzymał się w cyklu, ale potem dostał "dziką kartę". W trzech sezonach (2018, 2021, 2022) słowackiemu zawodnikowi przeszkadzały jednak kontuzje, wobec czego opuszczał turnieje i przez to komplikowała się jego sytuacja w klasyfikacji generalnej.

ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik: To był najdroższy defekt w mojej karierze. Poczułem się znokautowany

Wręczenie 32-latkowi tzw. "dzikusa" nie jest jednak ani trochę kontrowersyjne. W tym roku zajął w cyklu dziewiąte miejsce, mając na koncie dwa wygrane turnieje (Praga i Toruń). A w momencie, gdy doznał w lipcu kontuzji łopatki, znajdował się w tabeli na trzeciej pozycji. Uraz ten uniemożliwił mu potem start w sierpniowej rundzie w Cardiff.

Z grona sześciu zawodników, którzy w poniedziałek dołączyli do obsady GP 2023, tylko Michelsen nigdy wcześniej nie otrzymał stałej "dzikiej karty" od światowych władz.

Oni najczęściej otrzymywali stałe "dzikie karty" w cyklu Grand Prix:

ZaproszeniaZawodnikKrajNa sezon:
6 Andreas Jonsson Szwecja 2002, 2003, 2008, 2011, 2014, 2016
6 Martin Vaculik Słowacja 2013, 2018, 2019, 2021, 2022, 2023
5 Chris Harris Wielka Brytania 2007, 2008, 2009, 2010, 2012
5 Fredrik Lindgren Szwecja 2008, 2009, 2010, 2012, 2014
5 Scott Nicholls Wielka Brytania 2003, 2005, 2006, 2007, 2009
5 Nicki Pedersen Dania 2003, 2011, 2012, 2017, 2018
4 Hans Andersen Dania 2004, 2005, 2010, 2012
4 Jarosław Hampel Polska 2004, 2006, 2013, 2016*
4 Antonio Lindbaeck Szwecja 2006, 2007, 2016, 2020
4 Emil Sajfutdinow Rosja 2009, 2011, 2017, 2021
4 Tai Woffinden Wielka Brytania 2010, 2013, 2020, 2023

*nie wystąpił w tamtym sezonie z powodu kontuzji i późnego powrotu na tor po niej

CZYTAJ WIĘCEJ:
Zmarzlik w kolejnym elitarnym gronie. Przekroczył następną granicę w GP
Zmarzlik ósmy w historii IMŚ. Zobacz tabelę medalową wszech czasów

Komentarze (4)
avatar
UNIA LESZNO kks
4.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Vaculik akurat ma takie jaja, ze czesto wygrywa robi podia ale w pewnym momencie gdzies sie lamie, jest bardzo kruchy poprostu, w tym roku mogl braz miec nawet. ale ze Thomsen dostal czy Doyle Czytaj całość
avatar
zulew
4.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W przypadku Vaculika decyzja była słuszna, natomiast kilka innych nominacji może wywoływać dyskusję, czy aby nie było lepszych kandydatów, gwarantujących rywalizację nawet o wysokie miejsca w c Czytaj całość
avatar
Nie wspieram Ukrainy
4.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pobić Harrisa to jest wyczyn.