Jeszcze niedawno wydawało się, że poznanianie przebojem wejdą do I ligi i postarają się zbudować skład, który pozwoli na walkę z najlepszymi. Tak jednak się nie stanie, a celem drużyny w pierwszym sezonie na drugim szczeblu rozgrywkowym będzie przede wszystkim walka o zwycięstwa na własnym torze i utrzymanie w lidze.
Działaczom po awansie nie udało się zakontraktować żadnego czołowego zawodnika ligi. Zamiast tego będą mieć najmłodszy, a także - najprawdopodobniej - najszerszy skład spośród wszystkich uczestników rozgrywek.
Najnowszym nabytkiem jest Adrian Cyfer, który poprzedni sezon spędził w barwach drugoligowego OK Bedmet Kolejarza Opole. Zawodnik zdecydował się na transfer do SpecHouse PSŻ Poznań, mimo iż w tej drużynie nie będzie mógł być pewny miejsca w podstawowym składzie.
Poznanianie już wcześniej zadbali o porozumienia z Adrianem Gałą, Kevinem Fajferem, Antonio Lindbaeckiem, Emilem Breumem, Jonasem Seifert-Salkiem. To jednak wcale nie koniec, bo wciąż prowadzone są rozmowy z Aleksandrem Łoktajewem, a klub nie porzucił także myśli o zatrudnieniu Francisa Gustsa. Łotysz może zostać w Poznaniu, z zastrzeżeniem, że decyzja w sprawie wypożyczenia tego zawodnika mogłaby zapaść najwcześniej w marcu przyszłego roku, gdy będzie już znany stan zdrowia młodego żużlowca. Porzucone zostały za to rozmowy z Nicolai'em Klindtem, bo ostatecznie uznano, że jest nieproporcjonalnie drogi do swoich umiejętności.
PSŻ zamiast stawiać na doświadczonych zawodników, woli więc zaryzykować i dać szansę żużlowcom, dla których jazda w I lidze może być szansą na udowodnienie swojej wartości i furtką do wielkiej kariery.
Czytaj więcej:
Ma pomysł jak zostać królem giełdy transferowej
Artiom Łaguta uderza w Canal+
ZOBACZ WIDEO Robert Sawina o swojej przyszłości w Toruniu