Żużel. Ważne wieści z Włókniarza. Znana przyszłość Lecha Kędziory

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Lech Kędziora
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Lech Kędziora

Na kilka dni przed oficjalnym startem okna transferowego, zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa przekazał, że zespół w dalszym ciągu prowadzić będzie Lech Kędziora. W tym roku doprowadził on biało-zielonych do trzeciego miejsca w PGE Ekstralidze.

Lech Kędziora najwyraźniej odnalazł swoje miejsce na żużlowej mapie. Podpisując umowę z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa przed rozgrywkami w tym roku, zdecydował się na powrót do tego klubu po pięciu latach przerwy. Jego ponowna przygoda z prowadzeniem Włókniarza również zakończyła się sukcesem.

Za pierwszym razem, w 2017 roku, miał on za zadanie utrzymać ówczesnego beniaminka PGE Ekstraligi w rozgrywkach. Cel ten zrealizował z nawiązką. Włókniarz w tamtym sezonie nie tylko zachował ligowy byt, ale miał nawet realną szansę na awans do fazy play-off składającej się wówczas z czterech drużyn.

W zakończonym w tym roku sezonie przywrócił natomiast częstochowian na podium Drużynowych Mistrzostw Polski, którzy zdobyli brązowe medale. Choć w pewnym momencie apetyty biało-zielonych sięgały nawet mistrzowskiego tytułu, to trzecie miejsce w klubie i tak przyjęto z zadowoleniem.

ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna o sezonie 2022, powodach do dumy i team spirit

Zasługą Lecha Kędziory jest m.in. to, że wprowadził spokój i zbudował atmosferę w drużynie. Scalił zawodników reprezentujących barwy Włókniarza. To przy nim kompletną metamorfozę przeszedł kapitan Leon Madsen, który kooperował ze sztabem szkoleniowym dbając o wynik całego zespołu i zaczął motywować kolegów. Ponadto, Kędziora znakomicie czuje częstochowski tor i wie, jak wraz z toromistrzami przygotować go tak, aby sprzyjał on miejscowym zawodnikom.

W sobotę, czyli na kilka dni przed oficjalnym rozpoczęciem okresu transferowego, klub z Częstochowy przekazał, że Lech Kędziora poprowadzi Włókniarz przynajmniej w dwóch kolejnych sezonach.

W 2023 roku szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji przebudowaną drużynę. Do zespołu dołączają Mikkel Michelsen i Maksym Drabik, którzy zastąpią Fredrika Lindgrena oraz Bartosza Smektałę. Seniorska formacja Włókniarza powinna być mocniejsza niż w tym roku, ale za to kompletnie nowa będzie formacja młodzieżowa. Lech Kędziora będzie miał więc nad czym pracować zimą, by zbudować relacje z nowymi zawodnikami.

Czytaj również:
- Powalczą o detronizację Motoru Lublin?
- Pięć razy z rzędu został mistrzem świata

Komentarze (6)
avatar
EPICKI WNIKLIWY 2.0
30.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JEŚLI TO ON PROWADZIŁ ŚWIĘTYCH W POPRZEDNIM SEZONIE TO WYWALIŁBYM NA ZBITY PYSK ZAWALONY MECZ Z GORZOWEM KIBICE ZAPAMIĘTAJĄ NA DŁUGIE LATA 
avatar
Pan Jot
29.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To nie jest ostateczna decyzja o dopszuczeniu rosjan. Ostateczna decyzja należy do kibiców. To co się działo z kibicami Torunia vs Gleb to było nic w porównaniu co będzie w przyszłym sezonie ja Czytaj całość
avatar
yes
29.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ponowna przygoda Kędziory? On tam pracował/pracuje! 
avatar
Fan Apatora Toruń i Stali Gorzów
29.10.2022
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
czemu prowokujecie każdy artykuł na temat o rosjanach Czytaj całość