Żużel. Wyrównana kadra z legendarnym trenerem na czele. Będą czarnym koniem eWinner 1. Ligi?

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Jakub Jamróg w barwach Orła Łódź
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Jakub Jamróg w barwach Orła Łódź

Stelmet Falubaz Zielona i Abramczyk Polonię Bydgoszcz wymienia się w gronie pretendentów do jazdy w PGE Ekstralidze w sezonie 2024. Nieco z tyłu zaatakować może jednak H.Skrzydlewska Orzeł Łódź, który wcale nie stoi na straconej pozycji.

[b]

Podsumowanie okresu transferowego w wykonaniu H.Skrzydlewska Orła Łódź.[/b]

PLUSY

Transfer legendarnego trenera

O możliwym przejściu Marka Cieślaka do drużyny z Łodzi mówiło się od dłuższego czasu. Wreszcie obie strony doszły do porozumienia i współpraca już się rozpoczęła. Były szkoleniowiec reprezentacji Polski miał też niemały udział przy budowie kadry na sezon 2023. Niewątpliwie Orzeł pozyskał jednego z lepszych, o ile nie najlepszego specjalistę w swoim fachu.

Każda pozycja obsadzona

Łodzianie przy kompletowaniu składu postarali się o to, by w drużynie nie było zbędnej rywalizacji na treningach o skład, ale jednocześnie zadbano zabezpieczenie na wypadek kontuzji. Obsadzone są zatem nie tylko wszystkie pozycje seniorskie i juniorskie, ale również numer 8/16, pod którym startować może Tom Brennan, który ma potencjał na to, by z dobrym skutkiem zastępować starszych kolegów.

MINUSY

Zawodnicy po przejściach

Większość zawodników, która zdecydowała się na podpisanie kontraktów z Orłem, nie zaliczy tegorocznego sezonu do udanych. Głównie mowa tu o Tomaszu Gapińskim, Mateuszu Tonderze i Jakubie Jamrogu. Ich dyspozycja jest sporą zagadką. Cała trójka może być gwarantem solidnych zdobyczy punktowych, ale równie dobrze może zawodzić.

Dwóch 40-latków

Na wstępie warto zaznaczyć, że doświadczenie Nielsa Kristiana Iversena i Tomasza Gapińskiego może okazać się plusem. Wydaje się jednak, że obaj zawodnicy najlepsze lata mają za sobą i pewnego poziomu już nie przeskoczą. W dodatku w ostatnich sezonach Duńczyk często zmagał się z kontuzjami, a w przypadku tych starszych zawodników powroty po urazach są nieco trudniejsze. To właśnie kontuzje wyhamowały karierę Iversena, który próbuje powrócić do tego, co prezentował jeszcze nie tak dawno w PGE Ekstralidze.

Zobacz także:
Pokerowa zagrywka Falubazu
Znany Szwed nie kończy kariery

ZOBACZ Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Witkowski, Frątczak i Pedersen gośćmi Musiała

Źródło artykułu: