Żużel. Kluby wypowiedziały się w kwestii miliona złotych dla spadkowicza. Ostrovia reaguje
Kluby PGE Ekstraligi zachowały się solidarnie wobec tegorocznego spadkowicza, Arged Malesy Ostrów. Ostatecznie jednogłośnie zdecydowały o przyznaniu klubowi obiecanego miliona złotych, a jedyny warunek jaki postawiono, to udział w Ekstralidze U24.
To już zresztą kolejny raz, gdy przedstawiciele klubów postępują ze zrozumieniem wobec swoich rywali. Warto przypomnieć, że rok temu podjęto decyzję o wypłacie 300 tysięcy złotych dla jednych z najbogatszych zespołów (Motor Lublin, Apator Toruń) jako rekompensaty za wcześniej poniesione nakłady. Chodzi o to, że do tego roku, każdy zespół dołączający do najlepszej żużlowej ligi świata musiał nie tylko zapłacić za wykupienie udziałów w spółce, zgodnie z rynkową wyceną, ale także dodatkowo w pierwszym sezonie z jego puli kontraktu telewizyjnego było pobierane 1,15 mln złotych na utrzymanie centrali.
Tym razem o hojności prezesów przekonali się działacze Arged Malesy Ostrów, który to zespół z hukiem spadli z ligi, a chwilę później usłyszał informację o wycofaniu się z pierwotnych ustaleń i braku podstaw do wypłaty dodatkowego miliona złotych na utrzymanie piramidy szkolenia i zatrudnienia w klubie w pierwszym sezonie po spadku.
ZOBACZ Andrzej Witkowski nie ma wątpliwości. Zdecydowana reakcja na temat możliwego powrotu KSMEkstraligowcy ostateczne znaleźli kompromisowe rozwiązanie i pieniądze popłyną do Ostrowa Wlkp., jeśli tylko działacze tego klubu wystawią drużynę w rozgrywkach Ekstraligi U24.
- Oficjalne zaproszenie do tych rozgrywek jeszcze do nas nie wpłynęło, ale już wcześniej otrzymywaliśmy sygnały w tej sprawie. W czwartek będziemy dyskutować na ten temat na zebraniu zarządu oraz akcjonariuszy klubu i dopiero wtedy podejmiemy ostateczną decyzję w sprawie ewentualnego startu w tych rozgrywkach - mówi trener i wiceprezes ostrowskiego klubu, Mariusz Staszewski.
Wiele wskazuje jednak na to, że ostrowianie podejmą wyzwanie, a przyszłoroczne rozgrywki Ekstraligi U24 będą liczyć dziewięć zespołów. Podobne zasady mają być stosowane wobec każdego kolejnego spadkowicza. Decyzja nie zawsze będzie oczywista, bo nie wszystkim będzie się opłacało utrzymać drużynę w Ekstralidze U24. Ostrowianie rok temu wygrali zmagania do 24 lat, a same starty w tych rozgrywkach kosztowały ich około 750 tysięcy złotych. Była to tylko część ogromnych wydatków na szkolenie młodzieży, które w tym roku pochłonęły nieco ponad dwa miliony złotych.
Czytaj więcej:
Polskie miasto z finałem IMŚ
Kibice Stali Gorzów będą cierpieć?
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>