Kibice Motoru zadziwiają od wielu lat. Nie tylko szczelnie wypełniają swój stadion, ale tworzą na nim znakomitą atmosferę, którą chwalą także drużyny przyjeżdżające do Lublina. Poza tym za sprawą spektakularnych akcji jest o nich o głośno nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami. Tak było między innymi po wybuchu pandemii, kiedy w Lublinie podczas domowych meczów zespołu Macieja Kuciapy i Jacka Ziółkowskiego stanęły podnośniki, z których powstał podniebny sektor. O tej akcji pisały media na całym świecie.
Teraz o Motorze jest głośno głównie ze względu na kwestie sportowe. W sezonie 2022 klub po raz pierwszy w historii zdobył złoty medal DMP. Poza tym prezes Jakub Kępa przeprowadził transfer dekady, którym było sprowadzenie trzykrotnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika. To wszystko sprawia, że zainteresowanie meczami Motoru nie słabnie, czego dowodem jest sprzedaż karnetów na przyszły sezon.
- Sprzedaż karnetów na przyszłoroczny sezon Motoru Lublin wystartowała wczoraj o godzinie 20:23. Jak co roku cieszyła się ona olbrzymim zainteresowaniem. Wszystkie wejściówki z liczącej 7,5 tysiąca biletów puli trafiły do koszyków kibiców w ciągu pierwszych 30 sekund sprzedaży, 90 proc. transakcji zostało przeprocesowanych przez pierwsze 10 minut - mówi nam Marcin Świerczek, szef marketingu w firmie Eventim, która odpowiada za sprzedaż karnetów na mecze klubu z Lublina. Dodajmy, że stadion może pomieścić niespełna 9 tys. osób.
Wielu kibiców Motoru musiało obejść się smakiem. Warto dodać, że zamówienie przez stronę i aplikację mobilną Eventim.pl próbowało złożyć w środę ponad 15 tysięcy osób, co pokazuje, że budowa nowego stadionu żużlowego w Lublinie jest koniecznością.
Zobacz także:
Kluby wypowiedziały się w sprawie miliona dla Arged Malesy
Skórnicki ma nowy klub
ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowę