Obowiązkowy wychowanek w składzie? "To może przynosić obopólne korzyści"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Paweł Trześniewski
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Paweł Trześniewski

Obecnie w drużynach PGE Ekstraligi muszą znajdować się co najmniej dwaj polscy juniorzy. Problemy ze szkoleniem sprawiają, że niektórzy proponują zmodyfikowanie przepisu i wprowadzenie obowiązku posiadania wychowanka. Czy taki pomysł ma rację bytu?

Od lat każdy klub w PGE Ekstralidze musi posiadać w wyjściowym składzie co najmniej dwóch polskich juniorów, a przepis ten budzi kontrowersje i ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Zdaniem jednych, sprzyja on szkoleniu młodych zawodników i pomaga rozwijać polskie talenty. Zdaniem drugich, prowadzi do patologii i obniża poziom rozgrywek, bo część młodzieżowców nie prezentuje odpowiednich umiejętności, by startować w najlepszej lidze świata.

Coraz większe problemy z dostępnością młodych zawodników sprawiają, że bogatsze kluby szukają "okazji" w innych ośrodkach. W ostatnich tygodniach Betard Sparta Wrocław próbowała dokonać transferu zaledwie 17-letniego Pawła Trześniewskiego z ROW-u Rybnik, ale ten ostatecznie postanowił pozostać na Górnym Śląsku. W środę stało się też jasne, że Zdunek Wybrzeże Gdańsk straci zaledwie 14-letniego Antoniego Kawczyńskiego, który najprawdopodobniej obierze ekstraligowy kierunek.

Dlatego pojawił się pomysł, aby choć jeden junior w składzie był wychowankiem. To sprawiłoby, że bogatszym klubom trudniej byłoby "podbierać" utalentowanych żużlowców. - To inicjatywa, nad którą można się pochylić. To może przynosić obopólne korzyści, bo kluby zabiegałyby o jak najlepsze wyszkolenie młodzieżowca, skoro ten miałby obowiązkowe miejsce w składzie - mówi WP SportoweFakty Marta Półtorak, była prezes klubu z Rzeszowa.

Zdaniem Półtorak, można by też pomyśleć nad systemem podobnym, jaki funkcjonuje w piłce nożnej, gdzie kluby w razie kolejnych transferów otrzymują później dany procent z kwoty uzyskanej za piłkarza. Pomaga to zwłaszcza drużynom z niższego szczebla, które wychowały gwiazdę.

ZOBACZ Wprowadzenie 10 zespołów do PGE Ekstraligi nastąpi za późno? Były prezes PZM uderza się w pierś

- Jestem zwolennikiem kija i marchewki. Wynagradzajmy kluby za szkolenie, ale nie za szkolenie na sztukę, ale za szkolenie z sukcesami. Wprowadźmy przepisy, które sprawiają, że jeśli junior zostanie np. mistrzem Polski albo mistrzem świata, to jego macierzysty klub otrzymuje określoną w regulaminie kwotę. To motywowałoby kluby do szkolenia pełną parą - uważa Półtorak.

Półtorak uważa, że przepis o obowiązkowym wychowanku mógłby dotyczyć chociażby juniorów w wieku od 16 do 19 lat, bo pozwoliłby skończyć ze zjawiskiem "podkupowania" obiecujących talentów. - Obecnie niektórym klubom nie chce się szkolić albo robią to byle tylko spełnić regulaminowy wymóg, a tak naprawdę cały czas penetrują rynek i zabierają z innych ośrodków zdolnych zawodników. Nie tędy droga - dodaje była prezes Stali Rzeszów.

Niedawno pojawił się pomysł, aby zwiększyć premię za zwycięstwo w U-24 Ekstralidze, ale nie zyskał on akceptacji większości. Czy to oznacza, że kluby nie są gotowe na to, by zrezygnować chociażby z części transzy sponsorskiej na rzecz funduszu szkoleniowego? - Niekoniecznie. Kluby doskonale wiedzą, że w U-24 Ekstralidze jeżdżą głównie młodzi obcokrajowcy, te rozgrywki znacząco nie poprawiają szkolenia polskich zawodników. Ta liga też nikogo nie interesuje - podsumowuje Półtorak.

Czytaj także:
Były menedżer ma obawy. Chodzi o gigantyczne pieniądze dla juniorów
Władze związku zasypane skargami od rodziców nastolatków

Komentarze (16)
avatar
EPICKI WNIKLIWY 2.0
2.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
SŁYCHAĆ WYCIE ZNAKOMICIE XDDD BAWI MNIE KOMBINOWANIE PRZY ZIELONYM STOLIKU JAK POZBAWIĆ MISTRZOSTWA WM SWOJĄ DROGĄ CHYBA W ŻADNEJ INNEJ LIDZE NIE ROBI SIĘ TYLU MACHLOJEK PRZY REGULAMINIE CO W Ż Czytaj całość
avatar
Bonzo 65
1.12.2022
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Najwyższa pora żeby takie darmozjady jak Motor, Sparta, Łódź, Krosno zaczęła szkolić. 
avatar
Trebla
1.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A dlaczego junior? Wprowadźmy także że jeden senior. Ile klubów może się pochwalić wychowankiem seniorem? Czy aby wtedy szkolenie nie będzie lepsze, kiedy takiego wychowanka trzeba będzie trzym Czytaj całość
avatar
andy23
1.12.2022
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
oczywiscie,ze bardzo dobry pomysl o ktorym juz dawno pisalem w innym przypadku bedzie tak jak teraz, ze wiekszsosc klubow nie szkoli mlodych bo i po co lepiej kupic gotowego i marnowac talenty Czytaj całość
avatar
AngryWolf
1.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pani Marto. Jak Rusko policzy ile musi wywalić w szkolenie żeby dorobić się MŚJ to stwierdzi że prawdopodobieństwo jest jak trafić w Lotto to temat oleje zanim się zamyśli. I każdy inny prezes Czytaj całość