Żużel. Wykluczenie Holty oraz Sullivana oznaczało fetę. Crump odczarował Hamar i został mistrzem świata [WIDEO]

Były łzy smutku po przegranym mistrzostwie w końcówce sezonu 2003, lecz po roku w tym samym miejscu, w Hamar, Jason Crump odgonił demony przeszłości. Australijczyk mógł świętować po tym, jak raz po raz wykluczeni zostali dwaj rywale.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2003 roku na ostatni turniej sezonu do norweskiego Hamar jechał jako lider klasyfikacji, choć jego przewaga nad Nickim Pedersenem wynosiła tylko punkt. Jason Crump był po dwóch wicemistrzowskich tytułach z rzędu, więc wreszcie mógł zrobić to, o co tak zaciekle walczył. Jednakże to Duńczyk lepiej zniósł presję rywalizacji o złoty medal i to on przed dwoma dekadami sięgnął po najcenniejsze trofeum w sporcie żużlowym.

Rok później GP Norwegii ponownie kończyło rywalizację w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Crump na obiekt Vikingskipet (jedyna hala, w której kiedykolwiek odbyły się zawody światowego cyklu - red.) przyjechał tym razem ze znacznie pokaźniejszym zapasem. Nad drugim Tonym Rickardssonem miał 17 punktów przewagi. W teorii awans do półfinału, który gwarantował już 11 "oczek", dawał Australijczykowi złoto bez względu na to, co zrobi Szwed. Dodajmy, że był to ostatni rok jazdy w tzw. systemie nokautowym.

Wygrana w biegu 15. pozwoliła rudowłosemu zawodnikowi na rozstawienie w gonitwie 19. Pod taśmą obok Crumpa stanął dopingowany przez miejscową publiczność Rune Holta, a ponadto Pedersen i Ryan Sullivan. Reprezentant gospodarzy zlekceważył zegar dwóch minut i po ich upływie odjechał jeszcze od taśmy. Sędzia Anthony Steele był bezlitosny i go wykluczył.

W drugim podejściu na pierwszym łuku po starcie upadł z własnej winy Sullivan. Wyścig został więc przerwany, a Australijczyk wykluczony. To oznaczało, że Crump mógł być pewny udziału w półfinale, a więc też mistrzostwa. Po zapaleniu światła oznaczającego literkę "w" dla Sullivana nowy mistrz nie posiadał się z radości. Pierwszy raz wdrapał się bowiem na żużlowy szczyt.

ZOBACZ Świącik szczerze o Drabiku. "Wykreował swoją osobowość". W tle kulisy transferu do Wrocławia

Znamienne było to, że rok wcześniej to wykluczenie, ale jego samego pozwoliło na fetowanie mistrzostwa Pedersenowi. Wtedy Kangur zalał się łzami, nie mogąc pogodzić się z porażką. Tym razem pełna koncentracja dała mu tytuł. Crump odpadł w półfinale, dokładając do klasyfikacji 11 "oczek", z kolei wspomniany Rickardsson... wygrał w Hamar całe zmagania. Do wielkiego rywala zabrakło mu jednak w końcowym rozrachunku 3 punktów.

Zobacz wykluczenia dwóch rywali i w efekcie wielką radość Crumpa w 2004 roku:

CZYTAJ WIĘCEJ:
Rusza zbiórka na poważnie chorego zawodnika. Nie ma na podstawowe potrzeby
Kołodziej w tym biegu zrobił coś niezwykłego. Do złota zabrakło mu potem niewiele

Komentarze (0)