Żużel. Była pierwszą kobietą, która pojechała w polskiej lidze. Kończy karierę

WP SportoweFakty / Jakub Szameto / Na zdjęciu od lewej: Sindy Weber i lider Polonii Piła - Tomas Jonasson
WP SportoweFakty / Jakub Szameto / Na zdjęciu od lewej: Sindy Weber i lider Polonii Piła - Tomas Jonasson

Sindy Weber zapisała się w historii polskiego żużla jako pierwsza kobieta, która wystartowała w rozgrywkach ligowych w kraju nad Wisłą. To wydarzenie nie pchnęło jednak jej kariery do przodu. Teraz kończy z zawodowym ściganiem.

4 sierpnia 2019 roku fani czarnego sportu w Pile byli świadkami, jak na ich oczach pisała się historia polskiego sportu żużlowego. W Grodzie Staszica tego dnia miejscowa Polonia Piła podejmowała Speedway Wandę Kraków.

Obie drużyny bez szans na awans do play-off, więc sztaby szkoleniowe desygnowały do boju rezerwowe zestawienia. Po stronie gospodarzy m.in. Patryk Fajfer, Marcel Szymko, a gości reprezentowali: Krystian Stefanów, Dominik Kossakowski, Dawid Kołodziej, Łukasz Szczęsny i Mateusz Pacek.

Oraz ona. Niemka Sindy Weber. Dwunasty numer na plastronie oznaczał, że jeśli trener nie użyje rezerwy, to na torze pojawi się już w trzecim wyścigu. I tak też się stało.

ZOBACZ Andriej Kudriaszow szczerze o chorobie i najbliższej przyszłości. Zobacz całą rozmowę!

Weber ustawiła się na czwartym polu w kasku koloru niebieskiego. Taśma poszła w górę, a ona automatycznie przeszła do historii polskich rozgrywek ligowych. Na wejściu w łuk była niespodziewanie na trzecim miejscu, ale pojechała za szeroko i zahaczyła na wyjściu z wirażu o bandę, co spowodowało jej upadek.
Upadła niefortunnie na łokieć, a ból był na tyle silny, że uniemożliwił jej dalsze ściganie. Punktów nie zdobyła, ale już na zawsze zostanie w historii jako pierwsza kobieta w meczu ligowym w Polsce.

Szukamy współpracowników! Dołącz do redakcji żużlowej WP SportoweFakty! -->>

Weber ścigała się regularnie w naszym kraju, uczestnicząc w wielu imprezach młodzieżowych. W ubiegłym sezonie zadebiutowała w gronie seniorów i było to bolesne zderzenie ze ścianą. Spróbowała również swoich sił wśród polskich żużlowców-amatorów. Spodobało jej się na tyle, że dołączyła do AKŻ Speedway Ostrów. Tak samo, jak jej starszy brat, Ronny Weber.

I rozgrywki amatorskie będą jedyną okazją, by ujrzeć Weber w akcji w tym roku. Niemka poinformowała w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym", że kończy swoją zawodową karierę. - Nadal jednak jeżdżę na żużlu, ale jako amator. W tym roku wystartuję w amatorskich Budex Cup oraz Gropex Cup. Bardzo się z tego cieszę - przekazała zawodniczka.

Czytaj także:
Jaka przyszłość żużla na Stadionie Śląskim?
Jako junior walczył o awans do Grand Prix. Kanadyjski strażak wraca do ścigania

Komentarze (0)