Trwa okres rozliczeń z Urzędami Skarbowymi, a co za tym idzie możliwość przekazywania swojego 1,5 procenta podatku na Organizacje Pożytku Publicznego.
Fani czarnego sportu mogą w ten sposób wspomóc m.in. Fundację PZM. Prezes zarządu, Cezary Droszcz nie ukrywa, że dotychczas w ramach przekazania części swojego podatku otrzymywali oni potężne wsparcie, dzięki czemu później mogli pomagać zawodnikom sportów motorowych, którzy ucierpieli w wypadkach.
Potrzeby są bardzo duże, bo i potrzebujących jest cała masa.
- To około kilkunastu sportowców. Co roku na swojej stronie internetowej podajemy, ile w danym roku osób z poszczególnych grup zostało objętych pomocą. Oczywiście, nie możemy podawać ich imion i nazwisk, co wynika z ochrony danych osobowych, ale liczby zawsze publikujemy. Jest tam również dostępne sprawozdanie finansowe. Warto dodać, że fundacja jest oparta na wolontariacie, co oznacza, że wszystkie związane z nią osoby funkcjonują w ten sposób. Nie mamy żadnych kosztów osobowych - powiedział Droszcz w rozmowie z polskizuzel.pl.
ZOBACZ Żużel. Piotr Pawlicki grzmi po słowach tunera. "Nie zachował się wobec mnie fair!"
Fundacja Polskiego Związku Motorowego wspiera również Ochotniczą Straż Pożarną oraz osoby, które ucierpiały w wypadkach drogowych. W zakresie działalności nie brakuje również działań prewencyjnych.
- Wspieramy różne inicjatywy w zakresie kształcenia komunikacyjnego młodzieży. Chodzi nam o to, by jak najszybciej oddziaływać na młodych ludzi, przekazując im informacje o konsekwencjach wypadków. Pieniądze są zatem wykorzystywane także do działań prewencyjnych, a nie tylko do likwidowania skutków wypadków - dodał Droszcz.
By przekazać swoje 1,5 procent w formularzu PIT należy wpisać nr: KRS 0000302278.
Czytaj także:
Jaka przyszłość żużla na Stadionie Śląskim?
Jako junior walczył o awans do Grand Prix. Kanadyjski strażak wraca do ścigania