Organizatorzy GP Polski chcą być przygotowani na deszcz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę odbędzie się się ostatnia runda Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu - Grand Prix Polski w Bydgoszczy. Organizatorzy chcą być przygotowani na ewentualne opady deszczu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przykrywać toru nie ma sensu. Mamy specjalną mączkę, którą można dosypać do mokrej nawierzchni. W przypadku intensywnych opadów, terminem rezerwowym jest niedziela - powiedział na łamach Gazety Pomorskiej Leszek Tillinger, prezes Polonii.

W Bydgoszczy wystartuje aż pięciu Polaków - Tomasz Gollob, Rune Holta, Grzegorz Walasek, Sebastian Ułamek oraz z dziką kartą - Adrian Miedziński.

Przypomnijmy, że bilety na GP Polski rozeszły się w mgnieniu oka i zawody obejrzy komplet kibiców. Turniej zapowiada się wybornie. Telewizja Sky Sport już teraz zapowiada je jako walkę o złoty medal Jasona Crumpa, Emila Sajfutdinova i króla bydgoskiego toru - Tomasza Golloba.

Źródło artykułu: