2 
W końcówce 2018 roku rozpoczęły się prace modernizacyjne na Stadionie "Skałka" w Świętochłowicach. Najpierw wyburzono stare trybuny i na tym zakończono działania. Po zmianie władzy w mieście okazało się, że budżecie jest dziura i nie ma pieniędzy na dokończenie prac. Snute plany o powrocie budowie nowego stadionu trzeba było szybko zweryfikować.
Od tego czasu minęło 4,5 roku i wreszcie ze Świętochłowic napływają dobre informacje. Od kilku miesięcy na Skałce trwa budowa nowego toru. Spełnia on wymogi ekstraligowe. Wybudowano odwodnienie liniowe, wymieniono całą elektrykę i zakupiono nowe dmuchane bandy. A to tylko część wykonanych prac.
Tor jest już zresztą niemal gotowy. Nad jego przygotowaniem czuwa Jarosław Gała, który już prowadzi prace nad nawierzchnią. W Świętochłowicach zapewniają, że nowy tor w niczym nie przypomina starego. Żużel na Skałce ma być dużo ciekawszy niż wcześniej. Wystarczy zresztą spojrzeć na poniższe zdjęcia, by zobaczyć, jak bardzo zmienił się tor.
Kibice niecierpliwie oczekują aż na stadionie znów będzie można zobaczyć zmagania żużlowców. Muszą jednak jeszcze poczekać. Priorytet to otwarcie obiektu na treningi żużlowej szkółki. Wiadomo, że w tym roku w Świętochłowicach odbędą się co najmniej dwie imprezy. Jedną ma być Memoriał Pawła Waloszka.
Aktualne zdjęcie toru w Świętochłowicach (za facebook.com/begerdaniel):
A tu dla porównania zdjęcie z 2018 roku (autor: Krzysztof Porębski):
Czytaj także:
Martin Vaculik mistrzem swojego kraju. Daniel Jeleniewski najlepszy z Polaków
Pechowy start. Podejrzenie urazu prawego podudzia u Luke'a Beckera
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Czarnecki, Janowski i Holder gośćmi Musiała
Czy byłeś kiedyś na żużlu w Świętochłowicach? 
