Żużel. Kolejka chętnych po zawodnika Unii Leszno? Trener komentuje
Nazar Parnicki już w zeszłym roku trafił na radar prezesów klubów z niższych lig. Podobnie może być w tym sezonie. Jakie plany wobec młodego Ukraińca ma Fogo Unia Leszno? O to postanowiliśmy zapytać szkoleniowca Byków, Piotra Barona.
Opieką Nazara Parnickiego otoczyli działacze Fogo Unii. Po tym, jak zawodnik przyjechał do Polski, klub zapewnił mu mieszkanie, a od września rozpoczął naukę w szkole mechanicznej. Mimo zainteresowania z innych klubów leszczynianie nie zdecydowali się na wypożyczenie nastolatka. Obecnie widnieje on w kadrze Unii Leszno U-24 na rozgrywki U-24 Ekstraligi.
- Czy Nazar trafi na wypożyczenie do innego klubu? Jeszcze to rozważamy. Chcemy zobaczyć, jak będzie się prezentował w rozgrywkach młodzieżowych. Dopiero wtedy będziemy myśleć, co robić dalej. Na pewno chcielibyśmy, żeby startował w młodzieżowych rozgrywkach - powiedział dla WP SportoweFakty Piotr Baron.
Już w zeszłym roku niektóre kluby interesowały się pozyskaniem młodego Ukraińca. W tym sezonie jest podobnie. Wielokrotnie chęć pozyskania zawodnika wyrażał ROW Rybnik. Na brak ofert za Parnickiego leszczynianie więc nie narzekają. - Myślę, że gdybyśmy chcieli go oddać, to na pewno znaleźliby się chętni - mówił trener Byków.
Ostatnio Parnicki zaliczył pechowy występ w Memoriale Henryka Żyto w Gdańsku. W jednym z biegów zanotował upadek, po którym więcej na torze się nie pojawił. Piotr Baron jednak uspokaja. - Z jego stanem zdrowia jest wszystko dobrze. Miałem okazję z nim rozmawiać, jest poobijany, ale żadnej kontuzji nie doznał - zakończył nasz rozmówca.
Zobacz także:
Wilki namieszają w PGE Ekstralidze?
Unia Leszno odpuściła walkę o złoto?!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>